#dnibezdymu
Nie będę narazie kontynuował tagu. Nie widzę w tym sensu, a przez to, że poległem nie czuję że nawet powinienem. Niestety. Rzucę to gówno, ale narazie jestem w trakcie czytania książki ,,Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" i gdy ją przeczytam do końca poinformuję co mi to dało.
W każdym razie potem będę potrzebował czasu i energii, by to wszystko przemyśleć, a potem wrócę do tego tagu i może będę wstanie pomóc innym, gdy sam się z tym uporam.
Obiecuję, że rzucę, bo zauważyłem faktyczne korzyści z rzucenia i jestem na siebie zły, że do tego wróciłem, ale dzięki tej książce jak do tej pory rozumiem dlaczego to było skazane na porażkę i jak się wpędziłem znowu w nałóg.
Ciekawa rzecz. Póki nie skończę czytać mam nie rzucać. Zaufam w tej kwestii autorowi i powiem co dalej z tego wynikło.
#rzucaniepalenia #papierosy
Nie będę narazie kontynuował tagu. Nie widzę w tym sensu, a przez to, że poległem nie czuję że nawet powinienem. Niestety. Rzucę to gówno, ale narazie jestem w trakcie czytania książki ,,Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" i gdy ją przeczytam do końca poinformuję co mi to dało.
W każdym razie potem będę potrzebował czasu i energii, by to wszystko przemyśleć, a potem wrócę do tego tagu i może będę wstanie pomóc innym, gdy sam się z tym uporam.
Obiecuję, że rzucę, bo zauważyłem faktyczne korzyści z rzucenia i jestem na siebie zły, że do tego wróciłem, ale dzięki tej książce jak do tej pory rozumiem dlaczego to było skazane na porażkę i jak się wpędziłem znowu w nałóg.
Ciekawa rzecz. Póki nie skończę czytać mam nie rzucać. Zaufam w tej kwestii autorowi i powiem co dalej z tego wynikło.
#rzucaniepalenia #papierosy
ItsOkToBeWhite
1
Po co się męczyć? Zalatw sobie coś z cytyzyną, np. Tabex. Po 20 dniach nie tkniesz fajki.
Wokulski
0
Fizyczne objawy teraz staram się przeżyć, a psychicznie jestem już nastawiony by nie zapalić
Konto usunięte1
Nie polecam vapienia mimo że zdrowiej bo bedziesz ciągnął przez cały dzień a od tony cukru w liquidach przybedzie Ci w pasie.
IQOS nie spala papieru i smoły tylko podgrzewa tytoń, więc masz prawie to samo ale nie kaszlesz i nie masz sucho w pysku. Poza tym prawie w ogóle nie śmierdz. A co do nikotyny to jest bardzo słabym (bo mała dawka) ale jednak antybiotykiem podobnym troche do tego co pies ma w pysku , więc generalnie nie aż tak szkodliwy jak się demonizuje. Smoła i reszta śmieci które pilnuja żeby papieros nie zgasł jest naprawde szkodliwa. No i ten spalający się papier
MEGAZU0
1
Wokulski
0
MEGAZU0
1
Wokulski
0
MEGAZU0
1
MowiacyDoZwierzat
1
No i po 7 latach znów zacząłem "praktykować", więc coś w tym określeniu jest 🤔
To że próba detoksu Ci się nie powiodła nie ma znaczenia, zbierz doświadczenie z tego okresu i przy następnym podejściu wykorzystaj.
zakowskijan72
3
*na razie
Bo jesteś Pan pipa i starasz się usunąć z przestrzeni publicznej wszelkiej maści przypominatory, że nie powinieneś Pan palić. Kontynuowanie wpisu byłoby codziennym kolcem w dupę, który aktualnie wbił się głęboko, kiedy złamałeś Pan daną samemu sobie obietnicę. Zamierzasz Pan palić w przyszłości, więc zawczasu pozbywasz się potencjalnych przyszłościowych kolców. Wstyd.
Przestań Pan zatem być pipą i weź się w garść. Kto tu decyduje? Pan, czy wypełniona zeschłymi liśćmi papierowa tutka?
Wokulski
0
Ogólnie nie polecam tego typu narracji jeśli chcesz komuś naprawdę pomóc w rzuceniu palenia.
Bo tak naprawdę trafiłeś w pustkę i nic twój komentarz nie dał, a odpisuję tylko dlatego, bo to zrozumiałem niedawno.
I działa to przy alkoholikach, palaczach i przy innych osobach uzależnionych.
Mam już na ten temat przygotowany wpis na cztery strony
Ogólnie przyznaję się do porażki i mogłem nic nie pisać. Tak jak nikt nie wiedział że paliłem 2 lata i nikt mi nic nie mówił tak teraz mogłem przejść do porządku dziennego i udawać, że nie palę.
Nikt by tego nie zweryfikował, a ja bym miał spokój.
zakowskijan72
2
„Nie rozumiem ludzi którzy mają kłopoty z rzuceniem palenia. Robiłem to z powodzeniem setki razy”.
Sam paliłem. Nie palę. Decyzja należy do Ciebie.