#mcdonalds zaczął się mocno reklamować z tym całym #Maestro. Kiedyś próbowałem i nie przekonał mnie do siebie. Na pewno za drogi względem tego co oferował. Ale skoro są tacy pewni swego to pomyślałem sobie że spróbuję, może się poprawili.

Niestety, nie warto było.
Dostałem malutką kanapeczkę z kiepskim pieczywem, co najwyżej średnim mięsem i akceptowalnymi dodatkami. Jedynie sos oceniam na plus. Tylko on nadawał tam jakikolwiek smak, reszta była nijaka. Taki badziew za prawie 20zł. Najgorzej że mój układ pokarmowy też się z nimi nie polubił

Jak w reklamie można o takim gównie powiedzieć że to najlepsze burgery? Przecież to nawet nie ma startu do prawdziwego burgera.
Ktoś kiedyś powiedział że aktora niewiele dzieli od prostytutki. Obojgu płacą za udawanie. Gdy myślę o aktorach którzy zachwalają to badziewie to w pełni się z tym zgadzam.

Gdyby ktoś zastanawiał się nad spróbowaniem, to w mojej skromnej opinii lepiej sobie odpuścić i kupić gdzieś indziej burger nawet dwa razy droższy, ale przynajmniej 3 razy smaczniejszy.

10

@Verum, zwykły cheesburger od wieśniaka za 2.95
Gęba w niebie 😃
@Verum, @Jacman, @Hedginng, czyli nie jestem jedyny Ostatnio odbierałem rodzinkę z lotniska i się trochu przeciągało, więc z braku laku podjechałem pod Maca i zamówiłem sobie tego nowego Maestro, Pesto Rosso czy jakoś tak. Był dokładnie taki sam jak dwie pozostałe wersje tej bułki. Nie wiem po kiego grzyba wymyślają co chwilę coś nowego skoro nie jest się w stanie zauważyć różnicy. Za Chiny Ludowe nie mogłem wyczuć tam tego czerwonego pesto.

Acz nie tylko z Maestro jest ten problem. Osobiście nie jestem w stanie powiedzieć z czym dostałem kanapkę ani odróżnić jedną od drugiej. McRoyal, Burger Drwala, WieśMac czy właśnie Maestro. Burgery z Maca to taka jałowizna, że wszystkie smakują tak samo czyli za niczym.

Nie wiem jak ludzie mogą tam jeść. Przecież wcale tanie to nie jest. Ceny jak w porządnej burgerowni a jakościowo mocno odstaje. Ba, nawet do innych fast foodów im daleko. Z wielkiej trójki (Mac, KFC i BK) oni są zdecydowanie najgorsi.
@KwarcPL,
Myślę że jadą siłą rozpędu na wyrobionej marce i marketingu. Ale to się kiedyś skończy.
@Verum, kurde, chyba nie byłem w maku z 15 lat...
@sharkando,
Nic nie tracisz.
@Verum, nie masz innych przybytków z burgerami w mieście?
@pentakilo,
Mam, ale miałem tylko chwilę i jedynie maca w tamtej okolicy.
@Verum, Kupiłem tam ten burger drwala i też gówno które się nie opłaca, wcale nie taki duży w smaku średni, a chyba około 15 - 20 zł kosztował.
Lepiej wydać te pieniądze na dużego kebsa.
@Verum, każdy dziś tylko by kase tulił ale dać coś w zamian oywey to niedobra jest
@Verum, Nie chodzę tam i nikomu nie radzę.

Kupowanie tam to działanie na szkodę Polski. To jest potężna międzynarodowa korporacja, która żyje z pracujących ponad siły franczyzobiorców, którzy niezależnie od wyników muszą płacić za franczyzę, wynajem nieruchomości i półprodukty. Ciśnięci przez swoich szefów sami muszą cisnąć pracowników.

Jedzenie, które jest tam serwowane powstaje z różnego rodzaju półproduktów, które na pewno nie podnoszą dobrostanu organizmu.

Widziałem z bliska jak wygląda higiena pracowników i sposób przygotowywania. Praca na akord sprawia, że nie każdemu chce się każdorazowo myć prawidłowo ręce.

Pracownicy w oparach smażeniny muszą być w ciągłej gotowości i przez osiem godzin dziennie reagować na komunikaty z ekranów sterujących ich pracą. Sama myśl o tym w jakich warunkach powstaje to jedzenie odbiera mi apetyt.

Nie rozumiem ludzi, którzy nie mają oporów wydając kilkadziesiąt złotych w McD, a wzdrygają się przed zakupem polskiej zdrowej żywności na lokalnych targowiskach - bo drogo.
Kupowanie tam to działanie na szkodę Polski
@wiktor, Zachęciłeś mnie żeby więcej tam jeść.
@wiktor,
Zazwyczaj tam nie jem. Z raz na kilka miesięcy może się zdarzy i raczej nie z własnej inicjatywy.

Mam u siebie w mieście dobrą burgerownię. Deklasuje McDonald's. Z resztą nawet burger na CircleK ich deklasuje...