#mcdonalds zaczął się mocno reklamować z tym całym #Maestro. Kiedyś próbowałem i nie przekonał mnie do siebie. Na pewno za drogi względem tego co oferował. Ale skoro są tacy pewni swego to pomyślałem sobie że spróbuję, może się poprawili.
Niestety, nie warto było.
Dostałem malutką kanapeczkę z kiepskim pieczywem, co najwyżej średnim mięsem i akceptowalnymi dodatkami. Jedynie sos oceniam na plus. Tylko on nadawał tam jakikolwiek smak, reszta była nijaka. Taki badziew za prawie 20zł. Najgorzej że mój układ pokarmowy też się z nimi nie polubił
Jak w reklamie można o takim gównie powiedzieć że to najlepsze burgery? Przecież to nawet nie ma startu do prawdziwego burgera.
Ktoś kiedyś powiedział że aktora niewiele dzieli od prostytutki. Obojgu płacą za udawanie. Gdy myślę o aktorach którzy zachwalają to badziewie to w pełni się z tym zgadzam.
Gdyby ktoś zastanawiał się nad spróbowaniem, to w mojej skromnej opinii lepiej sobie odpuścić i kupić gdzieś indziej burger nawet dwa razy droższy, ale przynajmniej 3 razy smaczniejszy.
Niestety, nie warto było.
Dostałem malutką kanapeczkę z kiepskim pieczywem, co najwyżej średnim mięsem i akceptowalnymi dodatkami. Jedynie sos oceniam na plus. Tylko on nadawał tam jakikolwiek smak, reszta była nijaka. Taki badziew za prawie 20zł. Najgorzej że mój układ pokarmowy też się z nimi nie polubił

Jak w reklamie można o takim gównie powiedzieć że to najlepsze burgery? Przecież to nawet nie ma startu do prawdziwego burgera.
Ktoś kiedyś powiedział że aktora niewiele dzieli od prostytutki. Obojgu płacą za udawanie. Gdy myślę o aktorach którzy zachwalają to badziewie to w pełni się z tym zgadzam.
Gdyby ktoś zastanawiał się nad spróbowaniem, to w mojej skromnej opinii lepiej sobie odpuścić i kupić gdzieś indziej burger nawet dwa razy droższy, ale przynajmniej 3 razy smaczniejszy.
pentakilo
0
Gęba w niebie 😃
KwarcPL
3
Acz nie tylko z Maestro jest ten problem. Osobiście nie jestem w stanie powiedzieć z czym dostałem kanapkę ani odróżnić jedną od drugiej. McRoyal, Burger Drwala, WieśMac czy właśnie Maestro. Burgery z Maca to taka jałowizna, że wszystkie smakują tak samo czyli za niczym.
Nie wiem jak ludzie mogą tam jeść. Przecież wcale tanie to nie jest. Ceny jak w porządnej burgerowni a jakościowo mocno odstaje. Ba, nawet do innych fast foodów im daleko. Z wielkiej trójki (Mac, KFC i BK) oni są zdecydowanie najgorsi.
Verum
0
Myślę że jadą siłą rozpędu na wyrobionej marce i marketingu. Ale to się kiedyś skończy.
sharkando
3
Verum
2
Nic nie tracisz.
sharkando
2
pentakilo
1
Verum
0
Mam, ale miałem tylko chwilę i jedynie maca w tamtej okolicy.
Hedginng
1
Lepiej wydać te pieniądze na dużego kebsa.
Fox
4
wiktor
8
Kupowanie tam to działanie na szkodę Polski. To jest potężna międzynarodowa korporacja, która żyje z pracujących ponad siły franczyzobiorców, którzy niezależnie od wyników muszą płacić za franczyzę, wynajem nieruchomości i półprodukty. Ciśnięci przez swoich szefów sami muszą cisnąć pracowników.
Jedzenie, które jest tam serwowane powstaje z różnego rodzaju półproduktów, które na pewno nie podnoszą dobrostanu organizmu.
Widziałem z bliska jak wygląda higiena pracowników i sposób przygotowywania. Praca na akord sprawia, że nie każdemu chce się każdorazowo myć prawidłowo ręce.
Pracownicy w oparach smażeniny muszą być w ciągłej gotowości i przez osiem godzin dziennie reagować na komunikaty z ekranów sterujących ich pracą. Sama myśl o tym w jakich warunkach powstaje to jedzenie odbiera mi apetyt.
Nie rozumiem ludzi, którzy nie mają oporów wydając kilkadziesiąt złotych w McD, a wzdrygają się przed zakupem polskiej zdrowej żywności na lokalnych targowiskach - bo drogo.
GlosMoskwy
-7
Verum
3
Zazwyczaj tam nie jem. Z raz na kilka miesięcy może się zdarzy i raczej nie z własnej inicjatywy.
Mam u siebie w mieście dobrą burgerownię. Deklasuje McDonald's. Z resztą nawet burger na CircleK ich deklasuje...