#problemypierwszegoswiata #pracbaza

Siemanko Lurki!

W skrócie, kierownik zakładu jest na zwolnieniu już drugi miesiąc. Jego obowiązki przejął zastępca i zatrudnili tymczasowo planiste.

Przychodzi dziś planista do mnie, gadka szmatka co słychać, jak idzie. Zamieniliśmy parę słów. Myślałem, że pójdzie sobie ale kręci się dalej po moim "gnieździe". Więc pytam go co jeszcze chce bo widzę, że coś go ciśnie.

Był jakiś speszony. Ale wyskoczył z tekstem:

Słuchaj... Bo wiesz Yolo, erm, słyszałem coś takiego, że w ogóle nie rozmawiasz ze swoimi współpracownikami. Wiesz tymi z odbierania. To prawda?

Nie powiem, rozbawił mnie. Zaśmiałem się i mówię, że nie widzę potrzeby rozmawiania z nimi. Oni mają swoją robotę, ja mam swoją, po co gadać? I dodałem, że z doświadczenia wiem, że im lepsze masz z nimi relacje tym bardziej na głowę włażą.

Nie skomentował, spojrzał na zegarek i poszedł

Widać komuś się to nie podoba i się poskarżył ale mam to w poważaniu. Rozśmieszył mnie tym tylko.

9

@YoloDruid, mój główny "problem" w pracy za granicą, nie integruję się z ludźmi z domku ani z pracy, bo po prostu mam wyjebane, mam swoje życie, nie ciekawi mnie cudze, itd. Oczywiście jak trzeba się dogadać, jest konieczność rozmowy, ktoś prosi o pomoc itd. to NIGDY nie odmawiam i nie robię problemów. Sęk w tym, że Polacy są chyba w chuj zakompleksieni, bo gdzie bym nie pracował/mieszkał, koniec końców uraja się im, że mam się za lepszego, że gardzę innymi itd. Po miesiącu najpóźniej przeradza się to w zbiorowe gadki na mój temat, oczernianie, a jak ktoś coś zrobi, to zbiorowe zrzucanie winy na mnie. Popierdolone. I weź potem babce z biura wyjaśnij, że nie zostawiasz obsranego kibla, kiedy dziesięć osób mówi, że to Ty. Aż wreszcie rzeczywiście tymi ludźmi zaczynam gardzić.
@YoloDruid, Cześć, a nie miałeś zmienić roboty? Już się pogubiłem
@Pajonk_STRACHU, miałem tamto wypowiedzenie wywołało burzę z piorunami z samej góry. Mechanicy regularnie przychodzą, robią wszystko co trzeba. Pieniążki się poprawiły i dali mi spokój w sensie robię swoje i nikt mi głowy nie zawraca.
@YoloDruid, Nie zawracają a jednak

Może małym druczkiem w aneksie masz że musisz rozmawiać z odbieraczami
@Pajonk_STRACHU, bo ganiają go z biura po stanowiskach do operatorów żeby coś się o produkcji dowiedzieć i już inwentaryzację robił sam