Wpis @pentakilo http://lurker.land/post/jjaurtx7rus3 skłonił mnie do pewnego luźnego spostrzeżenia, którym postanowiłem się podzielić.
Obecnie bardzo zauważalna stała się laicyzacja społeczeństwa, dlatego wraz ze spadkiem ilości wiernych poniekąd spadła również liczba nowych sekt religijnych. Bardzo możliwe zatem, że ruchy takie jak LGBT i podobne spod tagu #wokeculture wypełniają tą niszę. Tak jak te pierwsze, obecne ruchy pasożytują na potrzebie akceptacji i samorealizacji wrażliwych jednostek. W rezultacie jednak jeszcze bardziej alienują je od otoczenia i pogłębiają poczucie oderwania od społeczeństwa.
Te ruchy w zasadzie bardzo dobrze wpisują się w większość definicji sekty destrukcyjnej.
Obecnie bardzo zauważalna stała się laicyzacja społeczeństwa, dlatego wraz ze spadkiem ilości wiernych poniekąd spadła również liczba nowych sekt religijnych. Bardzo możliwe zatem, że ruchy takie jak LGBT i podobne spod tagu #wokeculture wypełniają tą niszę. Tak jak te pierwsze, obecne ruchy pasożytują na potrzebie akceptacji i samorealizacji wrażliwych jednostek. W rezultacie jednak jeszcze bardziej alienują je od otoczenia i pogłębiają poczucie oderwania od społeczeństwa.
Te ruchy w zasadzie bardzo dobrze wpisują się w większość definicji sekty destrukcyjnej.
zbiór ludzi o charakterze totalitarnym, naruszający podstawowe prawa człowieka lub zasady współżycia społecznego, która poprzez stosowanie technik psychologicznych i socjologicznych, wykorzystanie fizyczne, psychiczne lub materialne powoduje uzależnienie osoby od tej grupy lub jej przywódcy, a jej wpływ na jednostkę, rodzinę lub społeczeństwo ma charakter destrukcyjny.
Konto usunięte3
Googlebot
0
Kościół pierwotnie miał prawdopodobnie na celu prowadzić Cię faktycznie ku oświeceniu, rozwoju świadomości itp. Kiedy w kościele zaczęli formować się illuminaci, z czasem przejęli władze i nie ma to już wspólnego z pierwotnym kościołem. Nie wiem jak illuminaci mają się do Żymian.
Teraz trwa całkowity rozkład kościoła w miejsce tego wchodzą chore ideologie właśnie jak LGBT BLM, a już wkrótce coś w stylu cyberpunka, transhumanizm.
Nowe pokolenia właśnie takie rosną ponieważ tak ich właśnie hodują. Pokolenie poCOVIDOVE to będzie tragedia jeżeli nie wezmą się sami za siebie
Konto usunięte0
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
stawo73
0
Konto usunięte0
stawo73
0
Konto usunięte0
stawo73
1
korin
1
Możesz mi podać jakiś realny przykład takiego działania lub przeistaczania?
Konto usunięte0
Eugeniusz
1
Zwłaszcza kwestia dogmatów odróżnia religię od normalnej grupy ludzi- kółka modelarskiego, czy partii politycznej. A akurat odmowa podjęcia dyskusji opartej na argumentów i odrzucanie wszystkiego co nie zgadza się z "linią partii" to:
OP używa pejoratywnego określenia "sekta", ale sekta to mała religia, można wyciągnąć analogie do dowolnego kultu.
pentakilo
2
Myślę, że sama laicyzacja społeczeństwa nie gra pierwszych skrzypiec w destrukcji młodzieży. Za czynnik, który jest bardziej odpowiedzialny za to, uważam postępujący rozkład instytucji rodziny i wynikający z tego brak wzorca mężczyzny w osobie ojca, którego nie ma podczas wychowania dziecka.
Konto usunięte0
pentakilo
0
nexT
0
Dzieciarni potrzeba sensownego zorganizowania czasu, inaczej będą palić i pić chociażby z nudów. Kiedyś było siedzenie na oparciach ławek w parku i plucie na chodnik. Różne sporty tu mają sporą rolę. Tylko ile dostało zwolnienie lekarskie na niedołężność, bo w-f był niedostosowany ani do najlepszych, ani najsłabszych w klasie?
Dust_Mephit
1
Zresztą nawet patrząc w skali makro- system wspierający indywidualizm a połączeniu z bardziej kolektywna myślą chrześcijańską dał najlepsze efekty w historii ludzkości. Wątpię by udało się kiedykolwiek stworzyć coś równie zbalansowanego i nie godzącego w wolność człowieka.
Jako instytucja kościół być może popełniał czasem błędy, ale jeśli kiedyś zdecydujesz się naprawdę wgryźć we wnioski, które z nich wyciągnął i pracę ludzi, to idzie tam znaleźć bardzo wartościowe rzeczy. W końcu u podstaw nauki kościoła leży naprawianie swoich grzechów a to naprawdę rzadka rzecz.
pentakilo
0
Konto usunięte1
pentakilo
1
Konto usunięte0
pentakilo
1
Polecam Ci lekturę tego artykułu:
http://www.ecoego.pl/2015/07/17/walka-o-krzy/
Konto usunięte1
Stary Testament zakończył się 200 lat zanim kilku cwaniaków z kółka rybackiego powiedziało "Ej, dawaj sie podczepimy, zrobimy z tego opowieść jak żydowskie zombie poleciało do nieba po tym jak umarło za grzychy bo kobieta zrobiona z żebra zjadła jabłko z magicznego drzewa do czego ją namówił gadający waż"
Reszta popatrzała na niego dziwnie ale jako że wszyscy byli i tak przyćpani to zaczęli pisać. A bzdur tam jest co niemiara właściwie w każdym punkcie. Wystarczy zapytać każdego znawce gdzie był Jezus jak miał 10, 15, 20, 25 lat i nagle się okaże że nie wiadomo. Jeden gówniak zniknął po nauczaniu mędrców w światyni, 24 lata później jakiś koleś wijeżdża na ośle do Jerozolimy i nawet nie wiadomo czy to ten sam. Stek bzdur i tyle.
Boga się szuka całe życie i wszędzie, klecha albo nic nie wie, albo wie i sam w to nie wierzy. Nie da się inaczej.
Stary Testament to świadectwo. - kościół to sekta jak każda inna, wystarczy otworzyć Biblię i przeczytać 10 przykazań skupiając się na czwartym i od razu będzie wiadomo że kościół jest zbudowany na grzechu ciężkim (w skrócie: nie będziesz tworzył podobizn,symboli,obrazków, krzyży itd i modlił się do nich)
Trzeba to byłlo wyciąć dlatego u katolików 9 i 10 są z czapy bo każdy widzi że to było jedno. Ale trzeba było lukę po wyciętej czwórce załatać.
Aha, warto dodać że z 4 ewangelistów tylko Św. Jan widział jezusa i też miał wtedy 6 lat kiedy biegał między rybakami. Reszta pisała co zrozumieli z janowych bajdurzeń
1realista1
1
rencista
0
pentakilo
0
Może odpowiem Ci obszerniej kiedy indziej, co?
Edyta: Sporo z przemyśleń na temat kościoła, które są mi bliskie, zawarte są w poniższym artykule:
http://www.ecoego.pl/2015/07/17/walka-o-krzy/
krysu
1
W teorii może się da, ale bym tak nie obstawił. Religia to nie tylko zasady do skopiowania, to także solidny powód by do nich dążyć oraz jeden z elementów wzmacniających więzy społeczne.
Nie twierdzę że nauczanie religii jest idealne w szkołach, ale nie widzę jak zastąpienie tego etyką by miało to poprawić (z powodów wcześniej napisanych).
pentakilo
0
Czy to w ogóle można zestawiać ze sobą?
krysu
1
Zanim napiszę że losowa statystyka nie ma tu nic do tematu, najpierw bym musiał ją zobaczyć że istnieje bo nawet mi się wierzyć nie chce. (nawet jeśli chodziło ci o popełnianie przestępstwa, to dalej bym musiał zobaczyć skąd to wziąłeś zanim uznam że bez sensu).
pentakilo
0
motomax
1