Sikorski i Anders rozmawiają ze Stalinem na temat granicy na wschodzie, grudzień 1941 rok. Jego cynizm i obłuda wręcz powalają.
Sikorski: Kiedy postawiłem wczoraj wniosek o przeniesienie całej Armii Polskiej w celu formowania do Persji, przypuszczałem, iż nie chcecie mieć naprawde silnej Armii Polskiej. Co do tego przyznaję, że się pomyliłem. Chodziło mi o stworzenie takich warunków, aby jak najprędzej mogła powstać.
Stalin: To mnie obraziło, nie wierzyliście w naszą dobrą wolę.
Sikorski: Ale ja także byłem urażony tym, że nie chcecie wypuścić z Czerwonej Armii i batalionów pracy wszystkich obywateli polskich, wziętych przez was z ziem okupowanych w 1939 roku.
Stalin: Przecież ich wypuszczamy.
Anders: Dopiero zaczęto zwalniać trochę z tych batalionów, ale tylko samych Polaków. Natomiast zawiadomiono nas oficjalnie, że Białorusinów, Ukraińców i Żydów zwalniać się nie będzie, a wszakże oni byli i faktycznie nie przestali być obywatelami polskimi, boście unieważnili wszystkie rozmowy z Niemcami.
Stalin: Co wam po Białorusinach, Ukraińcach i Żydach. Wam są potrzebni Polacy, to najlepsi żołnierze.
Sikorski: Nie myślę o ludziach, tych można wymienić na Polaków - obywateli sowieckich, ale nie mogę z punktu widzenia zasadniczego przyjąć sugestii o płynności granic Rzeczypospolitej. Ci, co w roku 1939 byli obywatelami polskimi, obywatelami polskimi pozostali. Nie można siłą stwarzać faktów dokonanych. Tego na Zachodzie nikt nie uzna.
Stalin: Oni wzięli udział w głosowaniu i stali się obywatelami sowieckimi.
Anders: Ale nie zrobili tego dobrowolnie, a jeżeli chodzi o Białorusinów, to czuli się Polakami i byli dobrymi żołnierzami podczas wojny w 1939 roku.
Sikorski: Powiedział Pan wczoraj, że świat by się śmiał, gdyby całe wojsko polskie wyszło z Rosji. To teraz ja odpowiem, że świat by się śmiał, gdybym podjął dyskusję na temat granic z roku 1939 i uznania faktów stworzonych siłą podczas wojny.
Stalin: Nie będziemy na pewno kłócili się o granicę.
Sikorski: Czy nie mówiliście sami, że np Lwów to polskie miasto?
Stalin: Tak, ale będziecie się musieli o nie kłócić z Ukraińcami.
Anders: Dużo Ukraińców było i jest germanofilami, dlatego mieliśmy, a i wy potem także, dużo kłopotu.
Stalin: Tak, ale to byli wasi Ukraińcy, nie nasi. My ich wspólnie zniszczymy.
Sikorski: Nie chodzi mi o Ukraińców, ale o terytorium.
Stalin: Powinniśmy ustalić nasze wspólne granice sami i wcześniej przed konferencją pokojową, gdy tylko wojsko polskie ruszy do boju. Powinniśmy przestać na ten temat rozmawiać. Bądźcie spokojni, nie skrzywdzimy was.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f2/Anders%2CSikorski%2CStalin_w_Kujbyszewie.jpg
#iiwojnaswiatowa #polska
Sikorski: Kiedy postawiłem wczoraj wniosek o przeniesienie całej Armii Polskiej w celu formowania do Persji, przypuszczałem, iż nie chcecie mieć naprawde silnej Armii Polskiej. Co do tego przyznaję, że się pomyliłem. Chodziło mi o stworzenie takich warunków, aby jak najprędzej mogła powstać.
Stalin: To mnie obraziło, nie wierzyliście w naszą dobrą wolę.
Sikorski: Ale ja także byłem urażony tym, że nie chcecie wypuścić z Czerwonej Armii i batalionów pracy wszystkich obywateli polskich, wziętych przez was z ziem okupowanych w 1939 roku.
Stalin: Przecież ich wypuszczamy.
Anders: Dopiero zaczęto zwalniać trochę z tych batalionów, ale tylko samych Polaków. Natomiast zawiadomiono nas oficjalnie, że Białorusinów, Ukraińców i Żydów zwalniać się nie będzie, a wszakże oni byli i faktycznie nie przestali być obywatelami polskimi, boście unieważnili wszystkie rozmowy z Niemcami.
Stalin: Co wam po Białorusinach, Ukraińcach i Żydach. Wam są potrzebni Polacy, to najlepsi żołnierze.
Sikorski: Nie myślę o ludziach, tych można wymienić na Polaków - obywateli sowieckich, ale nie mogę z punktu widzenia zasadniczego przyjąć sugestii o płynności granic Rzeczypospolitej. Ci, co w roku 1939 byli obywatelami polskimi, obywatelami polskimi pozostali. Nie można siłą stwarzać faktów dokonanych. Tego na Zachodzie nikt nie uzna.
Stalin: Oni wzięli udział w głosowaniu i stali się obywatelami sowieckimi.
Anders: Ale nie zrobili tego dobrowolnie, a jeżeli chodzi o Białorusinów, to czuli się Polakami i byli dobrymi żołnierzami podczas wojny w 1939 roku.
Sikorski: Powiedział Pan wczoraj, że świat by się śmiał, gdyby całe wojsko polskie wyszło z Rosji. To teraz ja odpowiem, że świat by się śmiał, gdybym podjął dyskusję na temat granic z roku 1939 i uznania faktów stworzonych siłą podczas wojny.
Stalin: Nie będziemy na pewno kłócili się o granicę.
Sikorski: Czy nie mówiliście sami, że np Lwów to polskie miasto?
Stalin: Tak, ale będziecie się musieli o nie kłócić z Ukraińcami.
Anders: Dużo Ukraińców było i jest germanofilami, dlatego mieliśmy, a i wy potem także, dużo kłopotu.
Stalin: Tak, ale to byli wasi Ukraińcy, nie nasi. My ich wspólnie zniszczymy.
Sikorski: Nie chodzi mi o Ukraińców, ale o terytorium.
Stalin: Powinniśmy ustalić nasze wspólne granice sami i wcześniej przed konferencją pokojową, gdy tylko wojsko polskie ruszy do boju. Powinniśmy przestać na ten temat rozmawiać. Bądźcie spokojni, nie skrzywdzimy was.
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f2/Anders%2CSikorski%2CStalin_w_Kujbyszewie.jpg
#iiwojnaswiatowa #polska
Brak komentarzy. Napisz pierwszy