1. narody europejskie są bardzo spokrewnione między sobą i nie wchodzą tak bardzo w konflikty.
2. ten konflikt rasowy to głównie sprawa kulturowa - w skrócie lewica podburzyła murzynów przeciwko białym, używając prawdziwych i fałszywych argumentów - murzyni na to idą, bo darmowe profity, a to że na końcu ich się zutylizuje - o tym nie myślą bo murzyni na serio nie mają kultury myślenia - nie ma czarnych ideologów, nie ma czarnych myślicieli, filozofów - najwybitniejsi czarni to gadające papugi na lewicowych uczelniach. Było kilku dobrych murzynów (taki jeden dziennikarz i jakiś profesor) którzy potrafili samodzielnie myśleć, ale nigdy nie byli jakoś popularniejsi wśród ogółu murzynów
3. nie powinno się porównywać zwierząt do ludzi - może murzyni zachowują się bardziej jak zwierzęta - ale my nie.
Gdy weźmiemy na przykład jamnika i labradora... wiadomo, oba są psami i należą do jednego gatunku, różnice genetyczne pokazują jak bardzo są to odmienne zwierzęta (nawet porównując ich DNA)... i mówimy wtedy o rasach psów.
Gdy weźmiemy za przykład Indian, czarnych, białych i Azjatów i porównamy ich DNA, te różnice są nawet większe niż w przypadku psów. Ale oczywiście "wszyscy to ludzie i rasa nie istnieje" wg. wspomnianej lewicy
Oczywiście że można porównywać ludzi z zwierzętami. Fakt jesteśmy od nich trochę bardziej inteligentniejsi. Są nawet fanatycy którzy wierzą że różnimy się "duszą" której zwierzęta ponoć nie mają (oczywiście bez przedstawienia dowodów). Ostatecznie czy to ludzie, ptaki, słonie, psy ect. biologicznie funkcjonujemy dzięki tym samym mechanizmom i jesteśmy podatni na podobne stymulanty. Leki tez się testuje na zwierzętach, nie bez powodu.
Kulturowo nie jesteśmy zwierzętami, ale biologicznie owszem i tego się nie zmieni.
Przynajmniej do momentu aż skopiuje się mózg do komputera, wtedy faktycznie biologia nie będzie tu mieć znaczenia i będzie to nowy gatunek istoty.
@Andrzej_Zielinski, Uważam że czynnik kulturowy jest najważniejszy tutaj (a ideologia lewicowa to też "kultura" - tylko destruktywna i pasożytnicza - Karoń mówił że kultura i cywilizacja może być zbrodnicza).
Lewica natomiast eksploatuje naturalne skłonności biologiczne czarnych - skłonność do agresji i niską inteligencję. Zresztą tak samo używa arabów, ale arabowie są mniej preferowalni, bo mają własną kulturę - islam, który w końcu wejdzie w bezpośrednią kolizję - nawet w Kanadzie (gdzie jest zamordyzm lewacki) muzułmanie zaczynają protestować ramię w ramię z chrześcijanami przeciwko indoktrynacji ich dzieci w szkołach.
Tak samo robią z (nie wszystkimi ale zbyt dużą częścią) kobietami - ich brak wyobraźni i brak odpowiedzialności za własne czyny.
kusanagi
2
Nie bo
1. narody europejskie są bardzo spokrewnione między sobą i nie wchodzą tak bardzo w konflikty.
2. ten konflikt rasowy to głównie sprawa kulturowa - w skrócie lewica podburzyła murzynów przeciwko białym, używając prawdziwych i fałszywych argumentów - murzyni na to idą, bo darmowe profity, a to że na końcu ich się zutylizuje - o tym nie myślą bo murzyni na serio nie mają kultury myślenia - nie ma czarnych ideologów, nie ma czarnych myślicieli, filozofów - najwybitniejsi czarni to gadające papugi na lewicowych uczelniach. Było kilku dobrych murzynów (taki jeden dziennikarz i jakiś profesor) którzy potrafili samodzielnie myśleć, ale nigdy nie byli jakoś popularniejsi wśród ogółu murzynów
3. nie powinno się porównywać zwierząt do ludzi - może murzyni zachowują się bardziej jak zwierzęta - ale my nie.
Andrzej_Zielinski
0
Gdy weźmiemy na przykład jamnika i labradora... wiadomo, oba są psami i należą do jednego gatunku, różnice genetyczne pokazują jak bardzo są to odmienne zwierzęta (nawet porównując ich DNA)... i mówimy wtedy o rasach psów.
Gdy weźmiemy za przykład Indian, czarnych, białych i Azjatów i porównamy ich DNA, te różnice są nawet większe niż w przypadku psów. Ale oczywiście "wszyscy to ludzie i rasa nie istnieje" wg. wspomnianej lewicy
Oczywiście że można porównywać ludzi z zwierzętami. Fakt jesteśmy od nich trochę bardziej inteligentniejsi. Są nawet fanatycy którzy wierzą że różnimy się "duszą" której zwierzęta ponoć nie mają (oczywiście bez przedstawienia dowodów). Ostatecznie czy to ludzie, ptaki, słonie, psy ect. biologicznie funkcjonujemy dzięki tym samym mechanizmom i jesteśmy podatni na podobne stymulanty. Leki tez się testuje na zwierzętach, nie bez powodu.
Kulturowo nie jesteśmy zwierzętami, ale biologicznie owszem i tego się nie zmieni.
Przynajmniej do momentu aż skopiuje się mózg do komputera, wtedy faktycznie biologia nie będzie tu mieć znaczenia i będzie to nowy gatunek istoty.
kusanagi
2
Lewica natomiast eksploatuje naturalne skłonności biologiczne czarnych - skłonność do agresji i niską inteligencję. Zresztą tak samo używa arabów, ale arabowie są mniej preferowalni, bo mają własną kulturę - islam, który w końcu wejdzie w bezpośrednią kolizję - nawet w Kanadzie (gdzie jest zamordyzm lewacki) muzułmanie zaczynają protestować ramię w ramię z chrześcijanami przeciwko indoktrynacji ich dzieci w szkołach.
Tak samo robią z (nie wszystkimi ale zbyt dużą częścią) kobietami - ich brak wyobraźni i brak odpowiedzialności za własne czyny.