#polska #ukraina #wojna #anglosasi
Jakiś rok temu słuchałem felietonu Michalkiewicza który mówił, że przyjaźń między Polska a Ukrainą będzie trwać dotąd dokąd będzie potrzebna a potem nastąpi spektakularne upokorzenie władz Polski. Wojna jak pandemia będzie trwąć dotąd kiedy anglosasom będzie to na rękę. Układ powojenny jest już ustawiony - więc typową strategią kolonialną na zakończenie trzeba napuścić Polakówi Ukraińców na siebie bo tak się łatwiej koloniami zarządza. Ruchy pokazują, że raczej będzie koniec wojny i zacznie być wdrażany nowy ład.
www.interia.pl
Jakiś rok temu słuchałem felietonu Michalkiewicza który mówił, że przyjaźń między Polska a Ukrainą będzie trwać dotąd dokąd będzie potrzebna a potem nastąpi spektakularne upokorzenie władz Polski. Wojna jak pandemia będzie trwąć dotąd kiedy anglosasom będzie to na rękę. Układ powojenny jest już ustawiony - więc typową strategią kolonialną na zakończenie trzeba napuścić Polakówi Ukraińców na siebie bo tak się łatwiej koloniami zarządza. Ruchy pokazują, że raczej będzie koniec wojny i zacznie być wdrażany nowy ład.
www.interia.pl
Konto usunięte0
Konto usunięte2
MalinaMax
1
Konto usunięte2
raczej nie będzie końca wojny, a ewentualnie nowa wojna niekoniecznie militarna. Zresztą taka się toczy od zarania dziejów, a to co nazywamy wojnami to jedynie elementy pewnej układanki.
Konto usunięteWpis został usunięty przez autora
malcolm
2
Konto usunięte2
PiS wie, że jak powie coś za dużo to opozycja sama temat podgrzeje.
Oczywiście co by się nie stało, to i tak żadnych ruchów konkretniejszych przed wyborami nie zrobią, jedynie jakieś zakulisowe rozmowy. Myślę nawet, że mogą po prostu przyciszyć tego co powiedział te słowa tak jak zrobili z Jasiną tym od sług Ukrainy.