Wiadomość z głównego ścieku ale jestem w szoku, że dalej się tu nie pojawiła. Premier Danii Mette Frederiksen została w piątek wieczorem zaatakowana przez mężczyznę (39 lat) na placu Kultorvet w centrum Kopenhagi. Media i policja odmawiają podania narodowości, motywów i wizerunku zatrzymanego napastnika by uniknąć zbędnego rasizmu.

Czyli można domyślać się, że był to rodowity Duńczyk. Na pewno mężczyzna, pewnie katolik i skrajno-prawicowiec.



Zdjęcie poglądowe pokazujące przeciętnych Duńczyków.

Po powaleniu na ziemię, stan pani premier jest stabilny mimo tego doznała "lekkiego urazu kręgosłupa szyjnego". "Premier jest zszokowana incydentem" - poinformowała jej kancelaria.

Świadkowie twierdzą, że zaraz po incydencie pani premier spojrzała nienawistnie na napastnika "wyglądała na zszokowaną i urażoną". Mimo mało tolerancyjnej reakcji miejmy nadzieję, że nie będą wyciągane z tego powodu konsekwencje.

Każdy atak na wybranego w wyborach polityka to atak na całą naszą demokrację

cytat: - duński minister kultury Jakob Engel-Schmidt

To nie jest Dania.

cytat: - duński minister obrony Troels Lund Poulsen

Potępiam ten nikczemny czyn, który jest sprzeczny ze wszystkim, w co wierzymy i o co walczymy w Europie. Życzę Ci siły i odwagi - wiem, że masz ich pod dostatkiem

cytat: - Ursula von der Leyen szefowa KE

---------------------------------------------------------------

http://tvn24.pl/swiat/dania-premier-frederiksen-zataakowana-w-centrum-kopenhagi-st7953160

---------------------------------------------------------------

#dania #terroryzm #przestepczosc #wydarzenia #premier #imigranci #uniaeuropejska