Na portalu można kupić za nieduże pieniądze podróbki różnych pieczątek z całego świata. Od konkretnego notariusza z Przemyśla po pieczęć portową z Aten.

Niestety nasi wschodni sąsiedzi są znani z produkcji fałszywych dokumentów. Na Ukrainie, podobnie jak w Rosji wszystko można osiągnąć, jeśli ma się pieniądze. Na pewno znane są wam przypadki kupowania prawa jazdy na Ukrainie. Podrobione dowody tożsamości stały się wręcz pamiątką z w akcji. Jednak podrabianie dokumentów notarialnych, i to akurat z miasta położonego tuż przy granicy polsko-ukraińskiej to większy kaliber. Strach pomyśleć, do czego dokładnie Ukraińscy przestępcy wykorzystują podrabiane dokumenty. Warto rozpatrzyć dodatkowe szkolenia dla polskich i unijnych urzędników w celu wykrywania fałszywek.

Niemniej najbardziej bulwersujący jest fakt, że aby znaleźć się w posiadaniu takiej podrabianej pieczęci, wystarczy zakup przez internet. Nie wyobrażam sobie Ukrainy w Unii Europejskiej z bardzo wielu powodów, takie praktyki to tylko jeden z nich. #ukraina #polska