@Andrzej_Zielinski, u mnie wymienili skrzynkę, bo była jeszcze na wkręcane korki i bez uziemienia + elektrykę całą, wszystko puszczone w peszlach. Na podłogę miało iść OSB ale, że fale dunaju na dechach były + myszy lazły to dechy poleciały i poszedł chudziak, styropian, beton i wylewka. Rury do łazienki i kuchni poszly wszystkie w podłodze. W łazience podłogówka pod płytki, sufity i ściany w GK. Panowie mają skończyć przed swiętami, po świętach jadę opróżnić pokój i przenieść z niego wszystko do tej już wyremontowanej części, tak żeby nic tam nie było i panowie wchodzą na drugi etap po nowym roku. I znów podłoga, ściany, sufity + nowa ściana do wydzielenia pokoju i wymiana jednego z okien na drzwi balkonowe, które mają prowadzić na taras, planowany do zrobienia na wiosnę. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A jak już będzie punkt zaczepienia, to się zacznie powoli dłubać w miejscu, gdzie ma stanąć nowa chata i może kiedyś się postawi.

@Blob, w razie "w" koza musi być, założyłem też podłogówkę w łazience i planuję też w sypialni.

@Sleeve, W sypialni zdecydowanie odradzam podłogówkę! Z doświadczenia...

@berni, ooo, dlaczego?

@Sleeve, Nie mam doświadczeń z ogrzewaniem podłogowym, jedynie kaloryfery pod parapetami a czasem dogrzewanie piecykiem naftowym. Racja, koza powinna być, bo o paliwo będzie łatwo.

@Blob, ja też nie mam doświadczenia z podłogowym ale gdzieś je trzeba zdobyć, no to jak nie teraz to kiedy Potestuje, posprawdzam, podliczę rachunki, podzielę się wnioskami.