Ks. prof. Dariusz Oko: Sieroty po komunie chcą wprowadzić genderyzm i różowy marksizmfronda.pl

#lgbt #komunizm #antykatolicyzm #gender
"Tak jak ateiści z Moskwy próbowali narzucić nam komunizm, tak ateiści z Brukseli usiłują nam narzucić genderyzm. Jednak tak jak wygraliśmy z bolszewikami, tak możemy wygrać z ateistami z Brukseli. Potrzeba mobilizacji, modlitwy, maksymalnego wysiłku i otwarcia się na pomoc Boga"-
"Ateiści, genderyści wypowiedzieli nam kolejną wojnę. Przegrali w szaleństwie komunizmu, a ponieważ nie uwierzyli w Boga, to muszą mieć jakąś namiastkę. To są sieroty po komunizmie. Sieroty po komunizmie mają dzisiaj genderyzm i tym próbują atakować"
https://www.fronda.pl/a/ks-prof-dariusz-oko-sieroty-po-komunie-chca-wprowadzic-genderyzm-i-rozowy-marksizn,123476.html

22

Ateiści, genderyści wypowiedzieli nam kolejną wojnę. Przegrali w szaleństwie komunizmu, a ponieważ nie uwierzyli w Boga, to muszą mieć jakąś namiastkę. To są sieroty po komunizmie.
@dlabeki, Ciekawe, bo za komunizmu nie było u nas genderystów, ani (prawie) ateistów, a teraz są.
@Eugeniusz, To że nie było genderystów jest oczywiste, bo to nowoczesna forma walki ideologicznej. Tak samo jak za 20 lat będzie coś innego, uj wie co. Praktyka pokazuje, że trzeba szukać na siłę uciśnionych do wyzwolenia, więc ciężko stwierdzić co to będzie w tak jednolitej Polsce. Może Ukraińcy skoro tylu ich sprowadzamy, a może znowu kobiety.
Zwiększenie liczby ateistów nie ma wiele wspólnego z cytatem, takie czasy są po prostu - materializm + propaganda medialna.
@Eugeniusz, ateiści co do zasady byli w partii robotniczej która walczyła z kościołem. A genderyści też byli, tyle że wcześniej. Rewolucja robotnicza w początkowej fazie cechowała się rozpasaniem i wszelkie LGB wyłaziły ale potem doszła do wniosku że trzeba z tym skończyć bo pożytku z tego nie ma i skasowała opcję. Do tego weź pod uwagę, że propagacja LGBT to właśnie walka z kościołem bo raz że polaryzuje a dwa że podważa podstawy wiary jak propagację sodomi oraz podważanie porządku Bożego.
Ateiści co do zasady byli w partii robotniczej która walczyła z kościołem.
@dlabeki, Nie spina się, nie wyszło albo partii albo kościołowi:

Przed 1990 rokiem było w Polsce 96% katolików (36,5 mln) i 0,5 mln prawosławnych*. W PZPR było do 3,1 miliona ludzi. Jak się uwzględni że ludność Polski w tym roku to było 38,1 miliona, to nawet zakładając że wszyscy bezbożnicy byli w partii wychodzi że musiało być minimum 2 miliony wierzących-partyjnych.
Pokaż spoilerJuż nie chcę mieszać i nie mam historycznych danych, ale na teraz jest jeszcze 0,7% (260 tys) protestantów i świadków J. więc też nie ateistów, wtedy pewnie było więcej.
@Eugeniusz, no ale skąd te dane o katolikach posiadasz?
Partia z kościołem nie walczyła? Poniedziałki bezmięsne i piątki mięsne, pasowanie na młodzika jako alternatywa 1 komunii z prezentami od partii. Fakt, że wielu partyjnych po kryjomu w strachu przez rodzicami, rodziną czaiło się po parafiach bo konkordatów nie było więc był faktyczny rozdział kościoła od państwa ale partia z natury walczyła z kościołem-była mniej skuteczna niż współczesne masowe metody oparte na inżynierii społecznej, a i ludzie mieli więcej rozsądku.
skąd te dane o katolikach posiadasz?
@dlabeki, Z CBOSu, przesadziłęm trochę, ale to zaokrąglanie do 96% słyyszałem dosyć często.
Fakt, że wielu partyjnych po kryjomu w strachu przez rodzicami, rodziną czaiło się po parafiach
No chyba większość, jak nie brała ślubu to przynajmniej chrzciła dzieci. Poza 1-2 ŚJ na szkołę, wielu spotkałeś w Polsce ludzi, którzy nie byliby ochrzczeni?
partia z natury walczyła z kościołem-była mniej skuteczna niż współczesne masowe metody
Walczyła jak miała jakieś argumenty, u schyłku systemu nie miała nic atrakcyjniejszego do zaoferowania i nie zanotowała żadnych sukcesów.

Ale to wątek poboczny, ogólnie chodziło mi o to, że nazywanie wszystkiego co się komuś nie podoba "komunizmem" to anachronizm, a przez głupią diagnozę szanse na znalezienie remedium są mniejsze. Aż powtórzę, co napisałem w innym miejscu:
to "nowe" nie walczy z własnością prywatną, bo jedną z jego głównych cech jest właśnie arystokracja finansowa, będąca nad i poza kontrolą rządów, czy demokracji.
Indywidualizm, też nie jest zwalczany otwarcie, a raczej kanalizowany- pokoloruj sobie włosy, wydziaraj, zakolczykuj, pójdź na manifestację w dowolnej niejstotnej sprawie. Możesz "wyrażać siebie" w dowolny sposób dopóki nie skrytykujesz tych, których nie można krytykować.
Nierówności są wręcz wspierane, przez tworzenie idoli dla ludu w rodzaju celebrytów z Youtuba, Instagrama czy Tiktoka.
Komunizm się skonczył, przegrał, bo był niewydajny i nie ma powrotu, nowy totalitaryzm to już prędzej reinkarnacja feudalizmu- gorsza, bo skuteczna i atrakcyjna jeżeli odkładając wolność słowa itd. patrzy się tylko na bezpieczeństwo i zaspokojenie potrzeb życiowych.
@Eugeniusz, W 1990 roku komunizmu już nie było, o ile wogóle w PL był się mówilo że był socjalizm. A PRL czy komunizm w wydaniu ZSRR właśnie u szczytu z kościołem (cerkwią) walczyli a u schyłku już bezpieczne lądowanie szykowali. Do tego jest jeszcze nazizm z takich ustrojów a nie tylko komunizm tyle że u nas nazizm to był tylko okupacyjny a komunizm niby ZSSR ale lokalnie też wielu w niego "wierzyło"