@lipathor, tylko czy to nie jest opowiedzenie się za zakazem aut spalinowych? Jak według Ciebie na takie coś zareagują wyborcy?

@KwarcPL, wyborcy? nie zareagują. Tylko pisowski kwik będzie. Średni wiek auta w Polsce to 14 czy tam 16 lat. W 2035 będą to więc auta obecnie 2-4 letnie. Auta z 2034 będą więc w obiegu do niemal 2050. W technice to kilka epok.

@lipathor, nawet nie wiem jak to skomentować. Czyli nie masz problemu z narzucaniem swojego zdania, ale pod warunkiem, że robią to "Twoi". Żenada, powodzenia we wierzeniu, że ludzi to nie wkurzy i nawet nie pytam czy popierasz te plany...

@KwarcPL, większy problem mam z ocieplaniem klimatu i oporem branży samochodowej w rozwoju niskoemisyjnej motoryzacji.

@lipathor, czyli tak

@KwarcPL, tak tak, to dosłownie faszyzm

@lipathor, przecież jak dadzą odpowiednio wysokie podatki na auta spalinowe to po prostu ludzie zrezygnują z aut bo na elektryczne ich nie będzie stać a o to w tym wszystkim chodzi.

No ale może są i tego plusy, bo niemiecki przemysł może dostać po dupie.

@HerbaMate, naprawdę według Ciebie ludzie zapomną? Przecież samochód to podstawowy środek transportu a praworządność to abstrakcyjne pojęcie, którym wyborcy średnio się przejmują.

@HerbaMate, o tym może decydować tylko Trybunał Sprawiedliwości UE

@KwarcPL, Kwestia gotowania żaby i propagandy. Jak Unia przyciśnie to pojawią się argumenty. Podobnie jak było z kowidem.

@skuwka95, Tak, ale szersza gawiedź nie rozumie takich mechanizmów i wystarczą im krzykliwe nagłówki.

@HerbaMate, tylko przypominam, że PO już raz straciło władzę za słuchanie się bardziej UE niż obywateli.

@KwarcPL, Jasne, tylko osobiście mam przeczucie, że mentalność polskiego społeczeństwa się zmienia, ludzie stają się coraz bardziej przekonani do wizji federalizacji UE i oddania jej resztek suwerenności. To już nie wzbudza tyle emocji co 10 lat temu.

@HerbaMate, nie jestem przekonany. Znaczy jasne, julki co nie pamiętają jak to wyglądało 10 lat temu mogą uważać federalizację za coś fajnego zwłaszcza, że liczą na to, że liczą na to, że dobre lewaki z Unii narzucą jedyne słuszne rozwiązania "ciemnemu ludowi", ale jak to zwykle bywa, przekonają się na własnej skórze dlaczego oddawanie im władzy to z definicji zły pomysł.

@KwarcPL, Pozytywny stosunek Polaków do UE cały czas rośnie. W 2003 roku za wejściem do UE było ok. 60% społeczeństwa, z czego duża część szła za pragmatyzmem i otwarciem rynku, nie za jakąś tam federalizacją. W 2022 roku już 92% Polaków popiera członkostwo Polski e UE a ponad 70% ma bardzo pozytywny stosunek wobec Unii. Rośnie bezkrytyczność a machina propagandowa jest rozpędzona.

@HerbaMate, źródło? Bo musimy mieć świadomość, że istnieje prawda, kłamstwo i statystyka. W 2015 też odsetek był bardzo wysoki a jednak rządy PO przez to upadły. Bo widzisz, rodacy są fanami idei i pragmatycznych zysków jakie ze sobą nosi a nie dziwactw forsowanych przez niemiecko-francuskie kondominium pod lewackim zarządem powierniczym.

@KwarcPL, Zobaczymy jak będzie, wcześniej platforma wszystko robiła na bezczela, teraz może ubrać białe rękawiczki. Niestety obawiam się, że jesteśmy u progu czasów kiedy projekt federalizacji ruszy do przodu a my jako obywatele kraju członkowskiego nie będziemy mieli za wiele w tej kwestii do gadania.

http://obserwatorgospodarczy.pl/2023/04/27/poparcie-polakow-dla-ue-jest-rekordowo-wysokie/

@HerbaMate, też się tego boję. Acz nadal, w 2015 miałeś circa 80% "poparcia" a mimo to rząd PO/KO został odsunięty od władzy właśnie za robienie tego co chciała Unia, więc jakby Tusk chciał coś pchnąć to musiałby znowu robić to na bezczela. Poza tym jak rządzić będą euroentuzjaści to pewnie statystyki spadną...

@KwarcPL, Myślę jednak, że głównym powodem odsunięcia PO od władzy było wysokie bezrobocie, bieda, afery i jawne kontakty niemiecko-rosyjskie. Kwestia przyklepywania papierków z Brukseli była na dalszym planie.

@HerbaMate, oj nie powiedziałbym. Acz oczywiście bezrobocie, bieda i afery dokładały oliwy do ognia, ale relokacja była kroplą, która przelała czarę goryczy.

@KwarcPL, No możliwe. Tak czy inaczej my tu sobie gdybamy a rządu jeszcze nie ma, karty dalej w grze. Łatwiej będzie spekulować za jakieś 2 miesiące.