@opel, przekaż proszę panu Danielowi, że „na pewno” pisze się rozłącznie.
@opel, pozwolę się nie zgodzić z analogią.

facebook to nie dostawca internetu czy telefonii komórkowej

to serwis pseudo-spolecznosciowy i są dla niego alternatywy - nawet kurwa albicla - to że są mało popularne wynika z tego że pejbuk jest niemal monopolistą i zabił sporo konkurencji, część kupując a część miażdżąc naszymi rękoma - bo sami przestaliśmy z nich korzystać.

Nrzekanie na facebook... na facebooku to kurwa IKS DE Jest tak źle ale i tak go pompuje.

Są alternatywy i zamiast jęczeć o cenzurę proszę zająć się promowaniem alternatyw. Nawet Albicla Najwyższy czas zacząć promować alternatywy zamiast bezproduktywnie narzekać.
Jest całkiem sporo ciekawych rozwiązań w #fediverse i warto się nad nimi pochylić. Bo te dość dobrze rozwiązują problem który jest związany z facebookiem - centralizacja i monopolizacja.
@alienv, Chciałbym zauważyć, ze dla dostawców telefonii komórkowej też jest alternatywa – inny dostawca, a żaden z nich nie ma tak dominującej pozycji jaką ma pejsbuk w swojej dziedzinie.

Rozumiem więc, ze gdyby Ci jakiś dostawca telefonii komórkowej skasował numer (który byłby jego własnością a nie Twoją) za niewłaściwe poglądy polityczne lub za cokolwiek innego, to też nie miałabyś problemu?
@stawo73, Owszem, jest alternatywa, dlatego starają się nie tracić klientów z byle powodu

Nadal jednak twierdzę że analogia nie jest trafiona. FB to nie jest internet ani nawet jakiś pośrednik. FB to tylko FB.
Bliżej by było gdy np Orange za poglądy polityczne zablokował Ci dostęp do orange.pl, jednocześnie nadal możesz wbić na plus.pl
pejsbuk to tylko i wyłącznie portal społecznościowy, nie operator internetowy, nie usługodawca ani nie publiczny dostawca usług jakichkolwiek.
To tylko i wyłącznie portal społecznościowy który można bez wychodzenia z domu i bez ponoszenia jakichkolwiek opłat zmienić na inny.
@alienv, Dla Ciebie pejsbuk to tylko portal społecznościowy, a dla mnie to medium kształtujące sposób myślenia setek milionów ludzi na świecie. Z tego też powodu dominacja pejsbuka jest znacznie bardziej społecznie szkodliwa niż potencjalnie byłaby tej skali dominacja jednego operatora komórkowego. W tym drugim przypadku płacilibyśmy tylko zawyżonymi rachunkami i niską jakością usług.

Gdyby portale społecznościowe były ze sobą kompatybilne tak, jak są operatorzy komórkowi, a ludzie pozostawaliby właścicielami tworzonych przez siebie treści – i w razie chęci przeniesienia ich gdziekolwiek indziej - zachowywaliby dotychczasowy adres, to nie byłoby problemu.
@stawo73, To, że z facebooka korzysta setki milionów osób nie zmienia nic w tym czym to faktycznie jest.
To nadal tylko portal społecznościowy, tyle że o pozycji monopolisty.
I to tylko z tym można walczyć - z monopolem. Cenzura to w zasadzie też efekt wtórny monopolu (częściowo przynajmniej) . Walcząc z cenzurą na peju nadal zostanie monopolistą i nadal to w rękach cukierberga będzie to kto może pisać, co i kiedy. I problem z cenzurą nigdy nie zniknie, może nieco się zmniejszy albo ukryje (aka shadowban), ale nie zniknie. Pomijam już pozostałe wady i problemy z monopolistami
Gdyby portale społecznościowe były ze sobą kompatybilne tak, jak są operatorzy komórkowi, a ludzie pozostawaliby właścicielami tworzonych przez siebie treści – i w razie chęci przeniesienia ich gdziekolwiek indziej - zachowywaliby dotychczasowy adres, to nie byłoby problemu.
Odnośnie kompatybilności - mogą być i już są takie. Jest np ActivityPub który jest tym czym są protokoły email obecnie. W przypadku poczty elektronicznej nikt nie zastanawia się jak to jest że mail z wp dochodzi na gmail bez problemów. Tak samo jest w sieciach #fediverse opartych o protokół activitypub.
Mają swoje wady (pomijając małą popularność), ale rozwiązują problem monopolizacji stawiając na decentralizacje :