stanowimy zaledwie ułamek biomasy, ale jak się wszyscy przestaniemy rozmnażać to zatrzymamy katastrofę klimatyczną, TAK BĘDZIE. musicie mi uwierzyć, zaufajcie większości naókowców, politykom i lobbystom. przecież by was nie okłamywali.
#klimat
#klimat
Xaveri
1
drdpr
0
xeerxees
1
zakowskijan72
4
Fox
7
PostironicznyPowerUser
2
co z kolei ochoczo pochłaniają rośliny z tego zielonego pola i nawet nie trzeba siać wśród nich propagandy żeby modyfikować ich przyzwyczajenia.
dlaczego wszyscy ci klimatoterroryści pomijają jeden bardzo ważny szczegół-przecież te wszystkie zasoby naturalne znikąd się tam nie wzięły, one były wcześniej tą biomasą. nie da się wytrącić z równowagi całej planety bez ingerencji z zewnątrz. nie można się samemu dźwignąć do góry trzymając się za uszy.
borubar
1
Dbają o to co w tej chwili jest dla nich ważne - czyli np sadzą na pustyni drzewa aby im piasek z pustyni nie zasypywał miast.
A tym co będzie miało znaczenie później będą się zajmować później, o jakieś tam CO2 teraz nie trzeba się martwić, w tej chwili CO2 w żaden sposób im nie zagraża i jeszcze długo, długo w niczym im przeszkadzał nie będzie.
Więc to jest sprawa na potem, zajmą się tym za 20-30 lat albo jeszcze później. Bo nie ma potrzeby się śpieszyć.
Co wcale nie znaczy, że olali temat - teraz jest czas aby opracować nowe technologie które pozwolą rozwiązać problem w przyszłości. Teraz jest czas na działanie dla małej grupki naukowców - nie ma sensu angażować w miliarda zwykłych obywateli którzy i tak guzik mogli by zdziałać.
W Chinach waśnie wybudowali nowy reaktor atomowy oparty na torze i ciekłych florkach, zobaczą sobie jak działa, co jeszcze można w nim ulepszyć i za 10 lat wybudują pierwsze elektrownie zupełnie nowego typu (czystsze, bezpieczniejsze, na super tanie paliwo którego każdy ma pełno).
Jeśli wszytko wypali i nie będzie opóźnień to za 20-30 lat wymienią sobie większość elektrowni węglowych na lepsze atomowe (aby się uniezależnić od dostaw paliw z zewnątrz) i jeszcze będą te reaktory robić na eksport.
Coś takiego będzie miało globalnie znacznie większy wpływ niż jakieś wyłączanie światła w Unii czy wprowadzanie dziwnych norm emisji splin w małych samochodach osobowych.
A zwykły szeregowy żółtek ma się tym w ogóle nie przejmować, on ma robić swoje, pracować na dobrobyt Chin i płacić podatki. Tak aby za 20 lat było za co te elektownie budować.
kafar
2
pentakilo
0