stanowimy zaledwie ułamek biomasy, ale jak się wszyscy przestaniemy rozmnażać to zatrzymamy katastrofę klimatyczną, TAK BĘDZIE. musicie mi uwierzyć, zaufajcie większości naókowców, politykom i lobbystom. przecież by was nie okłamywali.
#klimat

6

@PostironicznyPowerUser, Nie wiedziałem, że ryby spalają mazut, pingwiny węgiel, a słonie gaz...
@Xaveri, Zwierzęta chodowlane też nie, a jednak oszołomy chcą likwidacji chodowli .
@PostironicznyPowerUser, 10 lat wszyscy bd używać energooszczędnych żarówek i jeździć elektrykami to zrównoważymy jedno pierdnięcie wulkanu na Islandii w produkcji CO2
@PostironicznyPowerUser, nie mam nic przeciw temu, żeby lewary już się nie rozmnażały.
@PostironicznyPowerUser, zią ale chodzi o to że wydobywamy i przerabiamy na szkodliwe gazy bardzo dużo paliw. Inna sprawa że już tego nie zatrzymamy, szczególnie że tylko biali o to dbają a żółtki i srający po ulicy mają to w dupie i jeszcze wpierdalają wszystkie śmieci do oceanu.
@Fox, "Światowe spalanie paliw kopalnych jest przyczyną emisji 34 gigaton ekwiwalentu dwutlenku węgla rocznie."
co z kolei ochoczo pochłaniają rośliny z tego zielonego pola i nawet nie trzeba siać wśród nich propagandy żeby modyfikować ich przyzwyczajenia.
dlaczego wszyscy ci klimatoterroryści pomijają jeden bardzo ważny szczegół-przecież te wszystkie zasoby naturalne znikąd się tam nie wzięły, one były wcześniej tą biomasą. nie da się wytrącić z równowagi całej planety bez ingerencji z zewnątrz. nie można się samemu dźwignąć do góry trzymając się za uszy.
@PostironicznyPowerUser, z żółtkami (Chinami) to wcale nie jest tak, że nie dbają oni po prostu mają inne podejście do tematu.

Dbają o to co w tej chwili jest dla nich ważne - czyli np sadzą na pustyni drzewa aby im piasek z pustyni nie zasypywał miast.

A tym co będzie miało znaczenie później będą się zajmować później, o jakieś tam CO2 teraz nie trzeba się martwić, w tej chwili CO2 w żaden sposób im nie zagraża i jeszcze długo, długo w niczym im przeszkadzał nie będzie.
Więc to jest sprawa na potem, zajmą się tym za 20-30 lat albo jeszcze później. Bo nie ma potrzeby się śpieszyć.

Co wcale nie znaczy, że olali temat - teraz jest czas aby opracować nowe technologie które pozwolą rozwiązać problem w przyszłości. Teraz jest czas na działanie dla małej grupki naukowców - nie ma sensu angażować w miliarda zwykłych obywateli którzy i tak guzik mogli by zdziałać.
W Chinach waśnie wybudowali nowy reaktor atomowy oparty na torze i ciekłych florkach, zobaczą sobie jak działa, co jeszcze można w nim ulepszyć i za 10 lat wybudują pierwsze elektrownie zupełnie nowego typu (czystsze, bezpieczniejsze, na super tanie paliwo którego każdy ma pełno).
Jeśli wszytko wypali i nie będzie opóźnień to za 20-30 lat wymienią sobie większość elektrowni węglowych na lepsze atomowe (aby się uniezależnić od dostaw paliw z zewnątrz) i jeszcze będą te reaktory robić na eksport.

Coś takiego będzie miało globalnie znacznie większy wpływ niż jakieś wyłączanie światła w Unii czy wprowadzanie dziwnych norm emisji splin w małych samochodach osobowych.

A zwykły szeregowy żółtek ma się tym w ogóle nie przejmować, on ma robić swoje, pracować na dobrobyt Chin i płacić podatki. Tak aby za 20 lat było za co te elektownie budować.
@PostironicznyPowerUser, byłoby dobrze jakby jeden konkretny naród już się nie rozmnażał Ten przez który mamy teraz całe zamieszanie.