Czy oceniając obiektywnie, media mają powód do niezadowolenia? Tak. Nikogo nie cieszą wyższe i dodatkowe opłaty. A czy ich żal?
Drogie korpomedia. Gdzie byliście, gdy solidarnie wyłączały się najpopularniejsze polskie fanpejdże w proteście przeciw unijnej dyrektywie wprowadzającej podatek od linków i filtrowanie treści? Jak reagujecie, gdy grupa zideologizowanych moderatorów ogranicza milionom internautów dostęp do treści? Gdy usuwają twórcom profile, całe wydarzenia, kanały na YouTube, cofają monetyzację, i robią to z powodów wyłącznie politycznych? Wczoraj Waldemarowi Krysiakowi znanemu jako "Gej przeciwko światu", zablokowano wszystkie konta i wymazano prowadzonego bloga, ponieważ -choć jest zadeklarowanym homoseksualistą- nie utożsamia się z ruchem LGBT i skutecznie go demaskuje. Ktoś z Was się tym przejął? Tym lub jakimkolwiek podobnym zdarzeniem z przeszłości?
Radośnie taplcie się w bagnie lokalnej polityki, celebrytów i paradokumentów. Polaryzujecie i ogłupiacie społeczeństwo. Od dawna najbardziej wartościowe treści można znaleźć na hobbystycznie prowadzonych stronach w internecie. Prywatne osoby biją Was na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności.
To ich się cenzuruje.
To tam umiera wolność słowa.
Mieliście i nadal macie to gdzieś.
My mamy Was gdzieś.
.
.
.
.
.
.
PS.
Wiecie co w 2014 roku mówiła Ewa Milewicz, publicystka Gazety Wyborczej, o akcji ABW w redakcji Wprost? Że "przesadą jest mówienie o naruszeniu wolności dziennikarskiej". Widocznie to był JEDYNIE nalot służb na siedzibę gazety, a teraz mamy AŻ wyższą opłatę. Wszystko się zgadza. "Media już nie są informacyjne, one już nawet nie są opiniotwórcze tylko kontekstowo-narracyjne. Relacja swój-nie swój jest wyznacznikiem doboru tematu, doboru zdjęcia, doboru nagłówka, doboru liczby utworzonych materiałów, doboru umieszczenia na stronie głównej lub stronie z horoskopami" - trafnie podsumował nasz rynek medialny twórca Sejmlog Damian Małecki. Zanim napiszecie o awarii, sprawdzacie czy to awaria pełowska czy pisoska. Doprowadziliście do stanu, w którym jedyną alternatywą dla propagandy rządowej z TVP jest propaganda opozycji u konkurencji. Tworzycie zero-jedynkowe bańki. Do dzisiejszego protestu rzecz jasna też się przyłączyli politycy. Czarną planszę opublikował m.in. warszawski ratusz. Także dziś pojawił się news, iż włodarze Warszawy podnieśli o 33% cenę za przejazd transportem specjalistycznym dla osób niepełnosprawnych. Nie napiszecie o tym, bo dziś przeżywamy wasze 5%. Zresztą część z Was i tak by o tym nie napisała, choćby nie było protestu.
Ludzie słusznie zastanawiają się nad istotą tego problemu. Gdy wchodzi podatek cukrowy to media wieszczą, że koszt przejdzie na kupującego. Ale jak media mają zapłacić 5% podatek od reklamy to mamy zagrożenie demokracji. Nikt nie mówi, że koncerny farmaceutyczne będą musiały zapłacić więcej z cennika za reklamy maści na hemoroidy. Napiszesz o tym cokolwiek i rzuci się na ciebie z krzykiem o końcu demokracji cała masa mediaworkerów wyzyskiwanych na umowie zlecenie przez grubych misiów z cygarami, dla których są tylko pozycją w tabelce w Excelu.
#afera #protest #media #polska
Drogie korpomedia. Gdzie byliście, gdy solidarnie wyłączały się najpopularniejsze polskie fanpejdże w proteście przeciw unijnej dyrektywie wprowadzającej podatek od linków i filtrowanie treści? Jak reagujecie, gdy grupa zideologizowanych moderatorów ogranicza milionom internautów dostęp do treści? Gdy usuwają twórcom profile, całe wydarzenia, kanały na YouTube, cofają monetyzację, i robią to z powodów wyłącznie politycznych? Wczoraj Waldemarowi Krysiakowi znanemu jako "Gej przeciwko światu", zablokowano wszystkie konta i wymazano prowadzonego bloga, ponieważ -choć jest zadeklarowanym homoseksualistą- nie utożsamia się z ruchem LGBT i skutecznie go demaskuje. Ktoś z Was się tym przejął? Tym lub jakimkolwiek podobnym zdarzeniem z przeszłości?
Radośnie taplcie się w bagnie lokalnej polityki, celebrytów i paradokumentów. Polaryzujecie i ogłupiacie społeczeństwo. Od dawna najbardziej wartościowe treści można znaleźć na hobbystycznie prowadzonych stronach w internecie. Prywatne osoby biją Was na głowę pod każdym względem: researchu, profesjonalizmu, wiarygodności i niezależności.
To ich się cenzuruje.
To tam umiera wolność słowa.
Mieliście i nadal macie to gdzieś.
My mamy Was gdzieś.
.
.
.
.
.
.
PS.
Wiecie co w 2014 roku mówiła Ewa Milewicz, publicystka Gazety Wyborczej, o akcji ABW w redakcji Wprost? Że "przesadą jest mówienie o naruszeniu wolności dziennikarskiej". Widocznie to był JEDYNIE nalot służb na siedzibę gazety, a teraz mamy AŻ wyższą opłatę. Wszystko się zgadza. "Media już nie są informacyjne, one już nawet nie są opiniotwórcze tylko kontekstowo-narracyjne. Relacja swój-nie swój jest wyznacznikiem doboru tematu, doboru zdjęcia, doboru nagłówka, doboru liczby utworzonych materiałów, doboru umieszczenia na stronie głównej lub stronie z horoskopami" - trafnie podsumował nasz rynek medialny twórca Sejmlog Damian Małecki. Zanim napiszecie o awarii, sprawdzacie czy to awaria pełowska czy pisoska. Doprowadziliście do stanu, w którym jedyną alternatywą dla propagandy rządowej z TVP jest propaganda opozycji u konkurencji. Tworzycie zero-jedynkowe bańki. Do dzisiejszego protestu rzecz jasna też się przyłączyli politycy. Czarną planszę opublikował m.in. warszawski ratusz. Także dziś pojawił się news, iż włodarze Warszawy podnieśli o 33% cenę za przejazd transportem specjalistycznym dla osób niepełnosprawnych. Nie napiszecie o tym, bo dziś przeżywamy wasze 5%. Zresztą część z Was i tak by o tym nie napisała, choćby nie było protestu.
Ludzie słusznie zastanawiają się nad istotą tego problemu. Gdy wchodzi podatek cukrowy to media wieszczą, że koszt przejdzie na kupującego. Ale jak media mają zapłacić 5% podatek od reklamy to mamy zagrożenie demokracji. Nikt nie mówi, że koncerny farmaceutyczne będą musiały zapłacić więcej z cennika za reklamy maści na hemoroidy. Napiszesz o tym cokolwiek i rzuci się na ciebie z krzykiem o końcu demokracji cała masa mediaworkerów wyzyskiwanych na umowie zlecenie przez grubych misiów z cygarami, dla których są tylko pozycją w tabelce w Excelu.
#afera #protest #media #polska
adrian_
-2
Konto usunięte-1
To tak jak takie małe dziecko, które na złość mamie sobie na przykład nogę złamie.
Headcrab
0
Konto usunięte6
Pokaż spoilerwiem wiem, pojebało ci się, dykcja zła jak mawiał prezydent
Headcrab
0
yfu
8
KwarcPL
16