Niemiecko-bolszewicka współpraca
Polityka sowiecka z lat 1939-1941, gdy Stalin do spółki z Hitlerem stworzyli nowy system rozbioru Polski, nie była niczym nowym i nieoczekiwanym, ale była konsekwentnym dalszym ciągiem polityki sowieckiej i komunistycznej. W roku 1920 w czasie wojny sowiecko-polskiej oficerowie i komisarze armii czerwonej spotykali się na pograniczu Prus Wschodnich z Niemcami i obiecywali im, że armia czerwona <oswobodzi> Poznańskie i odda je z powrotem Niemcom. W tym czasie przebywający w Moskwie na wygnaniu turecki mąż stanu Enwer-pasza donosił generałowi von Seeckt, że istnieje w Sowietach wpływowa grupa, która pragnie układu z Niemcami i gotowa jest uznać starą granicę niemiecką z 1914 roku. W roku 1921 generał niemiecki von Hasse na czele misji wojskowej udał się do Moskwy dla przedyskutowania z sowieckim szefem sztabu akcji <na wypadek wojny z Polską>. W 1922 roku przedstawiciel sowiecki Radek w rozmowie z von Seecktem obiecywał, że Rosja, lepiej wyposażona dzięki pomocy niemieckiej, na wiosnę zaatakuje Polskę.

W rok pózniej, gdy marszałek Foch przybył do Warszawy celem wzmocnienia sojuszu polsko-francuskiego, rząd sowiecki dał do zrozumienia, że w razie ataku Polskiego na Niemcy armia czerwona uderzy na Polskę. Owocna współpraca wojskowa niemiecko-sowiecka po dojściu Hitlera do władzy urwała się, ale to tylko dlatego, że sam Hitler jej nie chciał: ze strony sowieckiej istniała nadal pełna gotowość jej kontynuowania. Jeszcze w parę miesięcy po objęciu rządów przez Hitlera marszałek Tuchaczewski powiedział szefowi uzbrojenia Reichswehry generałowi Bockelbergowi, iż <<pragnie by Niemcy miały 2000 bombowców możliwie jak najszybciej, aby mogły wyjść z trudnej sytuacji politycznej>.
Jędrzej Giertych, fragment książki "Dziejowa rola Romana Dmowskiego"
#historia #jfe #niemcy

9

Brak komentarzy. Napisz pierwszy