Le Pen była na samym początku obłożona automatycznym elektoratem negatywnym, jak zresztą każdy kandydat z szeroko rozumianej prawicy. Lewica ściąga do Francji miliony imigrantów z Afryki dzięki czemu zapewnia sobie ich głosy, oraz ich dzieci i wnuków, betonując scenę polityczną. Oglądałem w piątek France24 i każdy zapytany o Le Pen czarnoskóry od razu robi wielkie oczy i że nigdy na nią nie zagłosuje bo to faszystka i ksenofobka. Biorąc pod uwagę lewicowe szaleństwo nad Sekwaną, to jej wynik i tak jest świetny.
To samo przerabialiśmy w dwudziestoleciu międzywojennym - endecja cieszyła się dużą popularnością wśród Polaków, ale wszelkiej maści etniczne mniejszości osłabiały jej końcowy wynik. Paranoja.
Jak dla mnie, to imigrant powinien mieć zapewniony tylko kodeks pracy, aby nie był dyskryminowany w robocie. Prawa głosu mieć nie powinien, i nie ważne czy chodzi o Senegalczyka we Francji czy Polaka w UK. Inaczej robi się pierdolnik.
#francja #jfe #4konserwy #polityka

32

@JFE, zatem można sądzić że u nas pis tak dzielnie przekupuje uchodźców socjalami z naszych pieniędzy i wspiera największy elektorat w polsce czyli ludzi z najniższą krajową.
@JFE, Czyli że nie ma co liczyć że w Żabolandii wygra prawicowy polityk. Czarnuch mnożą się na potęgę, lewica leje do korytka socjal, a biały oryginalny żabojad staje się gatunkiem wymierającym.
@Pajonk_STRACHU, to na tej samej zasadzie jak ten dowcip (chociaż może nie dowcip) z przyszłości Niemiec:
Dwóch policjantów zatrzymuje na Autobahnie samochód, proszą kierowcę o dokumenty, ten daje jednemu z nich, odchodzą sprawdzić i nagle jeden z nich wybucha śmiechem i krzyczy do drugiego:
- Ej, Mohamed zobacz jakie śmieszne imię: "HANS"