#historia #antykomunizm #czescichwalabohaterom

OGLĄDAĆ!

Film bioograficzny o niesamowitej i wyjątkowej postaci jaką był RAFAŁ GAN-GANOWICZ. Urodził się w 1932.
W czasie wojny mieszkał w Warszawie gdzie zgineła jego rodzina. Był świadkiem wkroczenia Armii Czerwonej co spowodowało że został stuprocentowym Antykomunistą. Po wojnie jako kilkunastoletni chłopak działał w antykomunistycznym małym sabotażu, a gdy organizacja wpadła uciekł na zachód (podczepiony pod podwoziem pociągu).
Dalsza część w dużym skrócie: oczekiwał tam (i przeszedł szkolenie) wybuchu III wojny światowej i możliwości walki o Polskę. Gdy okazało się, że nie jest to możliwe postanowił walczyć z komunizmem gdzie indziej. Na początku z komunistyczną rewolucją w Kongo, a potem z autentycznymi sowieciarzami w Jemenie (gdzie, między innymi, ostrzelał moździerzem ambasadę sowiecką ).

Gorąco polecam jego książkę pt. "Kondotierzy". Jest świetnie napisana, a także warto zwrócić uwagę jak szerokie spojrzenie na świat miał autor. Będąc w Kongo starał się o możliwość zatrudniania polskich inżynierów przy odbudowie kraju, co świadczy o jego patriotyźmie. O książce zrobie jescze wpis.

Film nazywa się "Pistolet do wynajęcia czyli prywatna wojna Rafała Gan Ganowicza". W latach 90 zarząd TVP próbował niedopuścić do wyświetlenia filmu, w książce, na końcu jest zamieszczony wywiad na ten temat.
https://www.cda.pl/video/118452037

Link do CDA, film jest także na YT, trwa nieco ponad 50 minut, składają się na niego głównie wypowiedzi bohatera i fragmenty książki.
Na koniec cytat:
Mao Tse Tung powiedział, że jak się chce słonia zabić, to można go zabić nawet szpilką, pod warunkiem, że da się ostateczną ilość ukłuć. Więc doszedłem do wniosku, że ja tego słonia czerwonego kłułem moją szpilką, czyli robiłem mój ludzki obowiązek. Ten słoń sczezł, do dzisiaj śmierdzi, smród roznosi się na całą Polskę, ale to że on zdechł, tam jest jakaś moja mała zasługa. I z tego do końca życia będę dumny.

15

Jest świetnie napisana
@Ogien, Aż tak to może nie (część kongijska skrótowa, z urwanymi wątkami, brak zakończenia, wyraźnie słabsza od jemeńskiej), ale tak czy tak warto poświęcić kilka wieczorów.
@Prospero, To ja mam odmienne wrażenia. Część kongijska ma opisanych kilka bardzo fajnych akcji i pojawiają się tam niesamowite postacie (w tym kilku Polaków). A że jest urwana to chyba tylko w takim sensie że konflikt tam nie został zdaje się do końca rozstrzygnięty, ponieważ strony zaczeły pertraktować, co oczywiście nie spodobało się autorowi. Część kongijska jest też trochę bardziej "podróżnicza" no i autor opisuje swoje przeżycia związane z rozpoczęciem wojennej przygody w dalekim kraju.
@Ogien, mało tego... czytać! Jak dobrze poszukacie to znajdziecie jego książkę w necie w PDF, na podstawie, której ten film powstał.
@Emrys_Vledig, zgadza się ściągać, czytać! a jeszcze lepiej zaopatrzyć się w papierową wersję ze względu na wywiady zamieszczone na końcu i kilka fajnych zdjęć, które warto mieć. Z resztą dla mnie to taka książka do której powracam.