Podwójne jest przekleństwo demokratycznego systemu parlamentarnego: system ten nie tylko nie jest w stanie doprowadzić do naprawdę twórczych osiągnięć, ale także staje na przeszkodzie rozwojowi i pracy ludzi niebezpiecznie wybijających się ponad przeciętność. Człowiek taki zawsze wydawał się większości, z jej ogólną głupotą, nieodpowiedzialnością, tchórzostwem i arogancją, za najbardziej niebezpiecznego. Na dodatek przez demokrację gorsze osoby muszą, co jest praktycznie zagwarantowane prawem, zgodnie z logika tego systemu, stać się liderami, obniżając tym samym wartość liderów ogółem. "Większość" to pojęcie, które jest zbyt ulotne i nieuchwytne, by mogło być w jakikolwiek sposób obarczane odpowiedzialnością. Liderzy są tylko wykonawcami woli większości. Ich zadaniem nie tyle jest przedstawianie twórczych planów lub pomysłów, ażeby prowadzić większość przy pomocy administracyjnego aparatu, ile zebranie chwilowej większości niezbędnej do wykonania określonych projektów. W ten sposób większość jest w mniejszym stopniu dostosowywana do projektów, niż projekty są dostosowywane do większości. Niezależnie od tego, jaki może być skutek takiego działania, nie ma nikogo, kogo można obarczyć odpowiedzialnością. Wszystkie działania, jak i każda podejmowana decyzja są wynikiem licznych kompromisów. Kto zatem za być za nie odpowiedzialny?Adol Hitler, fragment książki "Zweites Buch"
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/16/Adolf_Hitler_colorized.jpg/676px-Adolf_Hitler_colorized.jpg
#jfe #fuhrer
Brak komentarzy. Napisz pierwszy