Od dłuższego czasu raczej unikam wypowiadania się w temacie UA-RU, głównie ze względu na to, że budzi dużo emocji. Częściej tych negatywnych. Przy obecnym szumie informacyjnym większość to i tak ściek w który angażują się głównie trolle, czy ludzie którymi łatwo manipulować. Bywa, że wystarczy wykazać sceptycyzm wobec pewnych niesprawdzonych rewelacji, by ktoś przypiął etykietę.

Niestety, w takich sprawach jak obecna wojna, ci najgłośniejsi, to też często ci najgłupsi. Łatwo idzie im wrzucać niesprawdzone informacje. Bo w końcu czemu nie? W internecie poczucie osobistej odpowiedzialności to raczej rzadkość. Nie zrozumcie mnie źle, można wykazywać się zdrowym rozsądkiem w pewnych sprawach a w innej głupotą, zwłaszcza gdy coś budzi emocje. Każdy może dać się na coś złapać, albo wyciągnąć zbyt pochopne wnioski. Po co jednak tworzyć takie fake newsy, przebarwiać i wybierać wisienki? A po co szczuje się na kogoś psa? Żeby zrobił za ciebie robotę. Skoczył do gardła komuś kto ci nie odpowiada. Potem piesek idzie do uśpienia, a ten kto szczuł jest czysty. Taka dygresja. Sam mam dość choleryczny temperament i zbyt wiele razy dawałem się szczuć by nie widzieć co pewne osoby próbują w ten sposób osiągnąć. Ostatnio na Lurku trochę się chyba jednak wyciszyło pod tym względem, więc pomyślałem, że może też coś od czasu do czasu wrzucę.

Znalazłem całkiem ciekawy kanał na YT. Prowadzi go Viacheslav Zarutskii - wojskowy, który wyjechał z Rosji. Idzie tam znaleźć trochę wartościowych informacji i spostrzeżeń, ale to sami ocenicie. Poniżej filmik o tym dlaczego Putin cieszy się sympatią w swoim kraju.
https://www.youtube.com/watch?v=NIoTAt_0RHE
#przemyslenia #rosja #ukraina #fakenews #trolle

7

Wpis został usunięty przez autora

@Dust_Mephit, no Viacheslav jest zajebisty, warto go pooglądać, fajnie i konkretnie gada
Od dłuższego czasu raczej unikam wypowiadania się w temacie UA-RU, głównie ze względu na to, że budzi dużo emocj
no raczej nie unikasz.

Ja na czarna daje wszystkie ukrainy rosije itp ale tutaj zapomnaiałem.
@Dust_Mephit,
@invisibleman,
no raczej nie unikasz.
No nie zawsze się udaje.