@Borok, Mainstreamowi "katolicy" tak mają.

@Borok, jak słucham co Hołownia ma do powiedzenia to łapię się za głowę. Jakoś bym zrozumiał jakby katolicki publicysta nie zgadzał się z magisterium Kościoła w pojedynczych sprawach, ale on to w pojedynczych sprawach się z nim zgadza. Jakby zrobić jakieś zestawienie nie zdziwiłbym się jakby w sprawach społecznych miał tyle samo punktów wspólnych co jawnie antyklerykalna Scheuring-Wielgus. Jak nie mniej…

Oburza mnie do głębi ten chór obrońców życia, który dzisiaj widzę i słyszę. Będą się teraz stroić w piórka i opowiadać; a przez pięć lat nie umieli obronić życia 250 tys. Polaków , którzy zginęli nie z powodu aborcji, ale z powodu jakości polskiego powietrza

A mnie oburza, że katolicki publicysta może mieć pretensje o ochronę życia poczętego. Jeszcze używając takiego "argumentu". Przecież nim można zdeprecjonować wszystko i wszystkich. Nie walczmy o nic, bo zawsze znajdzie się coś wyżej w hierarchii. A tak na serio to skoro mnóstwo organizacji zajmuje się walka ze smogiem to czemu pro-life nie mogli zająć się inną, ważną niszą, której brakuje obrońców? Poza tym skąd wytrzasnął te 250 tys. zgonów?
https://businessinsider.com.pl/polityka/zanieczyszczenie-powietrza-w-polsce-ilu-polakow-umiera-z-powodu-smogu/8qr37r4

Czy Kaczyński ma odwagę popatrzeć w oczy Polakom, którzy dzisiaj otrzymali wynik badań prenatalnych wskazujących na upośledzenie płodu? Co dzisiaj powie ludziom, którzy patrzą na swoje niepełnosprawne dzieci?

A co on im powie? Że powinni wyłyżeczkować dzieciaka? Bo jak chore to niekochane i niepożądane? I co powie niepełnosprawnym dzieciom? Że powinny się nie narodzić?

Jeżeli to podejrzenie okaże się prawdą (…) to pokazuje w jak patologicznej sytuacji znalazły się dzisiaj relacje państwa i Kościoła.

Osobiście mam żal do PiS-u, że używa kwestię ochrony życia poczętego w politycznych rozgrywkach. To są zbyt ważne sprawy by wykorzystywać je w strategii "divide et impera". Jeśli chcemy by było mniej aborcji to musimy zacząć od pokazania kobietom, że nie będą same. Stawianie ludzi przed faktem dokonanym przynosi skutek odwrotny od zamierzonego.

Niemniej nie zmienia to faktu, że Hołownia jako katolicki publicysta powinien w tym sporze wychodzić z innego punktu niż trywializacja pro-life. Z ciekawości, on odkąd ogłosił swoje wejście do polityki to powiedział coś zgodnego z wiarą katolicką czy tylko twórczość własna?

@Borok, Od razu widać, że PiSowska trollownia dostała "zlecenie" na Chołownię.
Możecie sobie próbować go zdyskredytować, powodzenia.😁

@Borok, za namową PRowców założył okulary i udaje mądrego