#ukraina #rosja #wojna #ruskietrolle #ruskieonuce #propaganda #bohaterstwo
Najpierw miało być bohaterstwo aż po grób. Obrońcy Wyspy Węży mieli zginąć co do jednego, a zawołanie „Idi na ch…!” mało być ostatnim głosem straceńców z „ukraińskich Termopili”. Gdy pojawiły się rosyjskie doniesienia, że rzekomi straceńcy poddali się i są w rosyjskiej niewoli, osoby, które udostępniały tę informacjęy, usłyszały, że są „ruskimi onucami”. Obrońcy Wyspy Węży polegli bohaterską śmiercią, a kto twierdzi inaczej, ten powtarza rosyjską propagandę! A potem informacja o pobycie w niewoli została potwierdzona przez ukraińskie wojsko. Czy osoby oplute jako „ruskie onuce” usłyszały przeprosiny od tych, którzy na nich szczuli? Oczywiście, że nie.
Teraz mamy kolejną odsłonę tej historii, czyli powrót bohatera. Czy Hrybow uciekł z niewoli? Nie. Jest jednym z jeńców wymienionych za rosyjskich marynarzy. Pierwsza wymiana jeńców pomiędzy Rosją i Ukrainą miała miejsce 24 marca.
I tak z „ukraińskich Termopili” zostało wyłącznie „Idi na ch…”. Przy czym rosyjski okręt nie wykonał polecenia, pogranicznicy poddali się i poszli do niewoli, a teraz Hrybow dostał medal jako „legendarny żołnierz”. Czy to nie trąci groteską?
https://wprawo.pl/wysylal-rosyjski-okret-na-ch-mial-zginac-a-wrocil-z-niewoli-i-dostal-medal/
Najpierw miało być bohaterstwo aż po grób. Obrońcy Wyspy Węży mieli zginąć co do jednego, a zawołanie „Idi na ch…!” mało być ostatnim głosem straceńców z „ukraińskich Termopili”. Gdy pojawiły się rosyjskie doniesienia, że rzekomi straceńcy poddali się i są w rosyjskiej niewoli, osoby, które udostępniały tę informacjęy, usłyszały, że są „ruskimi onucami”. Obrońcy Wyspy Węży polegli bohaterską śmiercią, a kto twierdzi inaczej, ten powtarza rosyjską propagandę! A potem informacja o pobycie w niewoli została potwierdzona przez ukraińskie wojsko. Czy osoby oplute jako „ruskie onuce” usłyszały przeprosiny od tych, którzy na nich szczuli? Oczywiście, że nie.
Teraz mamy kolejną odsłonę tej historii, czyli powrót bohatera. Czy Hrybow uciekł z niewoli? Nie. Jest jednym z jeńców wymienionych za rosyjskich marynarzy. Pierwsza wymiana jeńców pomiędzy Rosją i Ukrainą miała miejsce 24 marca.
I tak z „ukraińskich Termopili” zostało wyłącznie „Idi na ch…”. Przy czym rosyjski okręt nie wykonał polecenia, pogranicznicy poddali się i poszli do niewoli, a teraz Hrybow dostał medal jako „legendarny żołnierz”. Czy to nie trąci groteską?
https://wprawo.pl/wysylal-rosyjski-okret-na-ch-mial-zginac-a-wrocil-z-niewoli-i-dostal-medal/
Brak komentarzy. Napisz pierwszy