sąsiad inwalida na takim popylał jakoś w 1983…
#prlstronk #ciekawostki #motoryzacja

14

@pacjentzero, też pamiętam w 80s takiego. Spotykał sie z innymi bez kończyn w okolicy mieszkającymi. Później coraz mniej. Dopiero jako nastolatek skumałem, że to byli inwalidzi wojenni i mieli swój świat, swoje wspomnienia. Byłby człowiek mądrzejszy to by zagadał….
@pacjentzero, bardzo podobny i u mnie jeździł, zawsze się zastanawiałem dlaczego inni - nie inwalidzi tym nie jeżdżą. był też chłop z popsutymi nogami który miał trzy kołowy rower, a pedały miał zamiast kierownika.
@LizardKing, w Indiach i okolicach takie pojazdy nadal są bardzo popularne, jeżdżą nimi głównie ludzie zdrowi i sprawni. Potrafią tam zmieścić nawet całą wielodzietną rodzinę.

A dlaczego u nas nie?
Podejrzewam, że u nas tych pojazdów było zbyt mało, za komuny brakowało ich tak jak i wszystkiego, aby kupić samochód czy inny pojazd trzeba było się zapisać do kolejki i czekać naście lat, inwalidzi byli obsługiwani poza kolejnością, a właściwie mieli własną krótszą kolejkę.
@pacjentzero, u mnie jeden popylał takim jeszcze z 10 lat temu