Obecnie w Genewie odbywają się mistrzostwa świata w gimnastyce akrobatycznej. I sporo dzieciaków z całego świata buja się po mieście (spotkałem nawet ekipę z Polski).
Przed chwilą byłem na zakupach i w sklepie łaziły dwie dziewczynki (na oko jakieś 13-15 lat) w dresach Białorusi. Patrzyły po sklepie i towarach jakby normalnie w raju były.
Oglądały dosłownie wszystko (sery, jogurty, czipsy, czekolady) ale odkładały z powrotem.
Poszedłem do kasy, kupiłem kartę sklepową za 50 chf i podbijam do nich mówiąc moim łamanym rosyjskim „macie tu 50 franków i kupcie sobie co chcecie za to”. Takiego połączenia radości z niedowierzaniem to dawno nie widziałem. A jak powiedziałem ze ja z Polszy to oczy zrobiły jeszcze większe.
#czujedobrzeczlowiek #takietam