@yfu, jak nie będzie gotówki, to już przy zwykłym braku prądu nic nie kupisz. Gotówka to wolność.
@yfu, Powinniśmy mieć takiego swojego złotego dinara, jakiego planował Kaddafi.
@Cyr4x, to by nas naprostowali jak Kadafiego
@wiktor, Gorzej niż pod butem bankowości centralnej Rotschildów nie będzie.
@yfu, ja mam taki system, że teraz wyciągam kasę z bankomatu i wszędzie płacę gotówką. Ale to przecież niewygodne, niepraktyczne, niebezpieczne itp. itd.

A co jeśli nagle ktoś z moich bliskich zachoruje, a ja będę potrzebował pieniędzy?

Jeśli będzie istnieć gotówka, to po prostu przejdę się po znajomych i ją dostanę.

Jeśli gotówka nie będzie istniała, to będę prosił znajomych o wpłaty. Wpłaty będą musiały zostać opodatkowane. Urząd Skarbowy zapyta mnie co to za dziwne przychody na moim koncie. Zawsze będę mógł założyć jakąś zrzutkę, odprowadzić podatek itp.

Ale dlaczego wszystkie instytucje mają wiedzieć, że zbieram na leczenie choroby, której z jakichś względów się wstydzę?

A co jeśli będę dysydentem i moje konto zostanie zablokowane i nie będę mógł w ogóle wypłacić pieniędzy? A co jeśli rządowi przyjdzie do głowy ograniczenie wypłat z kont tak jak to było w Grecji?
@wiktor, mam podobny system i zawsze place gotowka. Nauczylem sie tego dawno temu, jak jezdzilo sie po polach motocyklami i zabraklo paliwa to jakis rolnik zawsze poratowal. Dalo sie za to kilka monet z niewielka nadwyzka za to, ze zechcial pomoc i bylo git. A bez gotowki nikt (przynajmniej znaczna wiekszosc ludzi) nie bedzie chcial pomoc bo wie ze nie bedzie mozna sie jej w zaden sposob zrewanzowac. Bo co czytniki teraz kazdy bedzie mial?