Cześć!
Tak jak obiecałem, pora na kolejny wpis z cyklu #odklamujemywiare. Dzisiaj zajmę się pytaniem: czy ksiądz ślubował ubóstwo i może mieć majątek?
MIT: ksiądz ślubował ubóstwo i nie może mieć żadnego majątku.
PRAWDA: to zależy.
Na początku naszych rozważań należy wyjść od rozróżnienia księży diecezjalnych od zakonników.
Zakonnicy żyją w swoich zgromadzeniach, w wiele osób w jednym domu, podlegają pod swoich przełożonych - generałów, prowincjałów, itp. Nie każdy zakonnik jest w ogóle księdzem i ma ważne święcenia! Są wśród nich bracia, czyli osoby bez święceń i ojcowie, czyli zakonnicy je posiadający. Zasadniczo, każdy zakon ma jakąś swoją regułę, spisaną w dawnych czasach przez założyciela i ewentualnie podlegającą drobnym usprawnieniom przez lata. Może być to np. charyzmat ubóstwa, jak u franciszkanów "ora et labora" benedyktynów, wychowanie młodzieży (jezuici), kontemplacja (różne zakony karmelitańskie), życie w zamknięciu w oderwaniu od świata (kameduli). Reguły te są oczywiście doprecyzowywane w odpowiednich dokumentach zakonnych. Osobną grupą, wartą wyszczególnienia, są tutaj trzecie zakony - złożone z ludzi świeckich, na co dzień żyjących normalnie, jednak będących zakonnikami, których już zaczynają obowiązywać pewne elementy prawa kanonicznego, np. brewiarz czy codzienny udział w Eucharystii. We wspólnotach zakonnych zasadniczo majątek jest wspólny. Wszyscy bracia mogą z niego korzystać na równi, w miarę potrzeb. Wszyscy są tez zobowiązani do pracy na rzecz zakonu. Na swoje potrzeby dostaje się jakieś drobne kieszonkowe - w jednym ze znanych mi zakonów kilkanaście lat temu to było 200 zł. Aby mieć telefon komórkowy, trzeba było uzasadnić potrzebę jego posiadania (np. do kontaktów z młodzieżą). Co do zasady zakonnik nie powinien posiadać swojego majątku. To właśnie oni składają śluby - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Nieco inaczej jest z księżmi diecezjalnymi. Stan księżowski różni się od mniszego w wielu aspektach. Przede wszystkim ksiądz bezpośrednio podlega swojemu biskupowi (w niektórych kwestiach - także proboszczowi). Nie musi przestrzegać żadnej reguły, tylko bezpośrednio zarządzeń biskupa oraz ogólnych przepisów kościelnych. Księża nie żyją też we wspólnotach, każdy może żyć własnym życiem, pracując jedynie wspólnie dla parafii czy też innego dzieła Bożego. Chociaż nie jest to dobrą praktyką, to coraz częściej zdarza się obejmowanie parafii w pojedynkę ze względu na braki kadrowe. W związku z tym nie ma zakazu posiadania prywatnego majątku przez księży. Jest jedynie prośba o umiar. Wynika z tego, że ksiądz może mieć np. dobry samochód, chociaż nowe BMW byłoby przesadą. Może mieć także prywatne oszczędności, przedmioty itp. Bez zgody biskupa nie może prowadzić handlu, przedsiębiorstw i kupować nieruchomości. Jednak może je dziedziczyć, ponadto często biskup zezwala np. na zakup własnego domu/mieszkania w celu spędzenia w nim starości - gdy np. ktoś nie chce trafić do domu księży emerytów. Księża diecezjalni ślubują tylko czystość i posłuszeństwo.
Ponieważ większość zakonów może normalnie prowadzić parafie, stąd zapewne wzięło się mylne przekonanie, że każdy ksiądz ślubował ubóstwo.
Wołam @KwarcPL, bo mnie o to prosił
#odklamujemywiare #kosciol #wiara #katolicyzm
Tak jak obiecałem, pora na kolejny wpis z cyklu #odklamujemywiare. Dzisiaj zajmę się pytaniem: czy ksiądz ślubował ubóstwo i może mieć majątek?
MIT: ksiądz ślubował ubóstwo i nie może mieć żadnego majątku.
PRAWDA: to zależy.
Na początku naszych rozważań należy wyjść od rozróżnienia księży diecezjalnych od zakonników.
Zakonnicy żyją w swoich zgromadzeniach, w wiele osób w jednym domu, podlegają pod swoich przełożonych - generałów, prowincjałów, itp. Nie każdy zakonnik jest w ogóle księdzem i ma ważne święcenia! Są wśród nich bracia, czyli osoby bez święceń i ojcowie, czyli zakonnicy je posiadający. Zasadniczo, każdy zakon ma jakąś swoją regułę, spisaną w dawnych czasach przez założyciela i ewentualnie podlegającą drobnym usprawnieniom przez lata. Może być to np. charyzmat ubóstwa, jak u franciszkanów "ora et labora" benedyktynów, wychowanie młodzieży (jezuici), kontemplacja (różne zakony karmelitańskie), życie w zamknięciu w oderwaniu od świata (kameduli). Reguły te są oczywiście doprecyzowywane w odpowiednich dokumentach zakonnych. Osobną grupą, wartą wyszczególnienia, są tutaj trzecie zakony - złożone z ludzi świeckich, na co dzień żyjących normalnie, jednak będących zakonnikami, których już zaczynają obowiązywać pewne elementy prawa kanonicznego, np. brewiarz czy codzienny udział w Eucharystii. We wspólnotach zakonnych zasadniczo majątek jest wspólny. Wszyscy bracia mogą z niego korzystać na równi, w miarę potrzeb. Wszyscy są tez zobowiązani do pracy na rzecz zakonu. Na swoje potrzeby dostaje się jakieś drobne kieszonkowe - w jednym ze znanych mi zakonów kilkanaście lat temu to było 200 zł. Aby mieć telefon komórkowy, trzeba było uzasadnić potrzebę jego posiadania (np. do kontaktów z młodzieżą). Co do zasady zakonnik nie powinien posiadać swojego majątku. To właśnie oni składają śluby - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Nieco inaczej jest z księżmi diecezjalnymi. Stan księżowski różni się od mniszego w wielu aspektach. Przede wszystkim ksiądz bezpośrednio podlega swojemu biskupowi (w niektórych kwestiach - także proboszczowi). Nie musi przestrzegać żadnej reguły, tylko bezpośrednio zarządzeń biskupa oraz ogólnych przepisów kościelnych. Księża nie żyją też we wspólnotach, każdy może żyć własnym życiem, pracując jedynie wspólnie dla parafii czy też innego dzieła Bożego. Chociaż nie jest to dobrą praktyką, to coraz częściej zdarza się obejmowanie parafii w pojedynkę ze względu na braki kadrowe. W związku z tym nie ma zakazu posiadania prywatnego majątku przez księży. Jest jedynie prośba o umiar. Wynika z tego, że ksiądz może mieć np. dobry samochód, chociaż nowe BMW byłoby przesadą. Może mieć także prywatne oszczędności, przedmioty itp. Bez zgody biskupa nie może prowadzić handlu, przedsiębiorstw i kupować nieruchomości. Jednak może je dziedziczyć, ponadto często biskup zezwala np. na zakup własnego domu/mieszkania w celu spędzenia w nim starości - gdy np. ktoś nie chce trafić do domu księży emerytów. Księża diecezjalni ślubują tylko czystość i posłuszeństwo.
Ponieważ większość zakonów może normalnie prowadzić parafie, stąd zapewne wzięło się mylne przekonanie, że każdy ksiądz ślubował ubóstwo.
Wołam @KwarcPL, bo mnie o to prosił

#odklamujemywiare #kosciol #wiara #katolicyzm
KwarcPL
1