Zaszczepiony na COVID-19 wokalista grupy VOX nagle zmarłwolnemedia.net

Wokalista zespołu VOX Witold Paszt zmarł nagle w piątek wieczorem – poinformowała w sobotę rodzina piosenkarza na profilu społecznościowym grupy VOX. Czyżby stał się kolejną ofiarą cud preparatu, którego przyjęciem publicznie się chwalił i zachwalał? Co ciekawe, mimo „szczepionki” niedawno zachorował trzeci raz na covida. Cały wpis tutaj:
https://wolnemedia.net/witold-paszt-zaszczepil-sie-i-zmarl/
#szczepienia #covid19 #naglasmierc

31

@WolneMedia, po 3 dawkach juz mial 2 razy covida
@WolneMedia, muszę rozczarować, w pewnego źródła: rak płuc.
@Emrys_Vledig, szpryce wywołują turbo raka….
@piastun, aż tak się nie znam, ale facet na raka chorował, zmarł na oddziale gdzie moja ciotka pracuje.
@Emrys_Vledig, no to ci pisze. Szpryce i turbo raki to są synonimy. U mnie na wsi, też koleś zmarł na "nagłego" raka….
@piastun, nie na żadnego nagłego raka. Sam znałem typa dość dobrze, bo to taki zamojski vip był, a ja z Zamoscia jestem, w jednej szkole z jegó córką byłem. Jego zdjecia z ostatnich miesięcy to 1/3 chłopa jakiego pamiętam z czasu siły jego wieku. Kurestwo go od lat musiało zjadać.
@Emrys_Vledig, Nie zmarł na raka. Zmarły piosenkarz pisał tak niedawno na Instagramie:

"Wirus odebrał mi siłę, oddech i parę kilogramów, czasem kilka kroków to wyzwanie. Cieszę się, że udało mi się pokonać to cholerstwo, ale wiem, że przede mną teraz dłuższa chwila na powrót do formy" - pisał na „Instagramie”.

Informacje o raku płuc mogą być lokalną plotką. Covid to też choroba niszcząca płuca, więc choroba płuc i ubytek wagi mogły komuś skojarzyć się z rakiem. Wpis rodziny jest również wymowny - ani słowa o raku, a jedynie o szczepieniach i covidzie. Rodzina miałaby nie wiedzieć na co chorował? To najlepiej poinformowane źródło!
@WolneMedia, heh, właśnie kwestia raka była tematem niejawnym. Podobne pojawiajace się sugestie, że zmarł w domu w otoczeniu najbliższych. Zmarł w szpitalu, w Zamościu i o detalach wiem od tam pracującej mojej ciotki. Był to rozpoznawalny człowiek, zwłaszcza na naszej prowincji i co innego prawda, a co innego idylliczne komunikaty prasowe, udzielane potem przez rodzinę. Zresztą proszę sobie porównać jego zdjęcia sprzed 2-3 lat z tymi z ostatnich miesięcy. Covid nie ma czasu, aby mocy aby takiego spustoszenia dokonać.
Dość jednak zmanemienne jest to, ze zarówno covidianie i antycovidianie są na wspólnym froncie przypisywania każdego zgonu tej odmianie grypy.
Oczywiście moźliwa jest kombinacja raka + osłabienia pocovidowego i komplikacji prowadzących do śmierci. Jest to bardzo prawdopodobne, ale robienie z niego dowodu na śmierć po szczepieniu jest nadużyciem.
@Emrys_Vledig, Bardziej skupiam się osobiście na wyśmianiu ludzi robiących takie wpisy (na twitterach itp.). Jeśli chodzi o pokazywanie ryzyka szczepionek to raczej na ludziach młodych jest to widoczne. On do młodych nie należał już.
Moje źródła rządowe miały rację, już nieśmiertelność jest wyłączona po 3 dawce.