@Sleeve @borubar @wiktor @d00d

Dziękuję Wam bardzo za cenne i merytoryczne odpowiedzi, właśnie na takie argumenty liczyłem i czekałem i się doczekałem. Trochę światła do rzuca, zwłaszcza info od Sleeva że jestem z funduszem stronami umowy bez państwa oraz pkt 3 borubara mnie na ziemię sprowadził, że to wszystko i te zyski to palcem na wodzie pisane a realia są takie, że inflacja z czasem to zje.

Myślę, że w takim razie przystąpię i zostanę przynajmniej jakiś czas, zobaczę jak to będzie działać.

Dzięki raz jeszcze.

@wordpressowiec,
1 Zapisanie się do PPK oznacza, że z automatu dostaniesz podwyżkę, wprawdzie to tylko 1,5% ale zawsze coś, więc zapisanie się opłaca. No chyba, że pracodawca zaoferuje wyższą podwyżkę za niezapisywanie się

2 Pieniądze możesz z tego wyciągnąć w każdej chwili, możesz nawet wypłacać je co miesiąc. W ten sposób nie musisz ryzykować tego co będzie z tym PPK w przyszłości.

3 Jeśli jesteś młody to nie licz na emeryturę z PPK, nawet jeśli nikt tej kasy nie znacjonalizuje jak w OFE to i tak przez 40 lat zje je inflacja tak że mało co zostanie. Do tej pory żaden PPK nie miał stopy zwrotu wyższej niż inflacja. Po uwzględnieniu inflacji wszystkie są na minusie i jeszcze dodatkowo pobierają sobie %prowizji od twoich pieniędzy za to, że trzymają je u siebie.

Dlatego polecam zapisać się do PPK ale potem wyciągnąć kasę jak tylko będziesz miał okazję w coś ją zainwestować samemu.

@wordpressowiec, też stanęłam przed tą decyzją i zdecydowałam się dołączyć do PPK. Kiedyś pracowałam w UK i tam to było zupełnie normalne, że można część wypłaty odkładać na emeryturę i jezzcze pracodawca dokłada. 2% w skali miesiąca nie odczujesz, a zyskujesz 4%, a po kilkudziesięciu latach to już będzie coś.

@wordpressowiec,

Złoto kupujesz po to by chronić swoje oszczędności przed inflacją. W przypadku pieniędzy papierowych jest jeszcze ryzyko, że jak np. w Szwecji banknoty nagle tracą ważność i od decyzji banku zależy czy wymieni Ci je na nowe i w jakiej ilości. Wiele osób gdy nie mogło udokumentować pochodzenia zbieranych przez wiele lat oszczędności straciło je w wyniku decyzji banku.

Złota biżuteria i inne przedmioty nie mają sensu. Przy ich sprzedaży bardzo dużo tracisz.

Inna sprawa to legalne środki płatnicze produkowane przez mennice. Np. mennica kanadyjska produkuje monety 1gram, które posiadają weryfikowalne zabezpieczenia i są legalnym środkiem płatniczym. Przy ich sprzedaży tracisz tak samo jak przy wymianie jednej waluty na inną. Dodatkowo są to bardzo poręczne oszczędności, łatwo je schować, a posiadanie sejfu jest tylko wskazówką dla złodziei. Lepiej wsadzić w szparę w podłodze. Jedna moneta nieco większa od pięciozłotówki może mieć wartość kilku tysięcy złotych.

Warto też kupować przedmioty, które z czasem robią się coraz droższe. Magazyny komputerowe z lat 80, starodruki, akwarele, retrokomputery, pierwsze wydania książek itp. Na świecie jest bardzo wielu kolekcjonerów.

Teraz zaczął się boom na kasety VHS, które jeszcze kilka lat temu można było zbierać na śmietnikach. Konkretne tytuły osiągają nawet kilkaset złotych na licytacjach.

Płyty winylowe, kasety magnetofonowe, stare komiksy.

@wordpressowiec, ja z żoną robimy tak, że jak coś jest niewiadome, to jedno w lewo drugie w prawo. W przypadku PPK padło na mnie, że ja zostaję i póki co wygląda to tak.


Stronami umowy jesteś Ty i fundusz, bez pośrednictwa państwa, więc to na plus. Jak państwo będzie Ci chciało cokolwiek zabrać to i tak zabierze, bez względu na to gdzie i w jakiej formie będziesz to coś trzymał.

@wordpressowiec, Wolę sam oszczędzać kupując przedmioty, które będę mógł spieniężyć na emeryturze.