@kroguletz,
Blisko 40 tys. Polek rocznie wchodzi w związki z obcokrajowcami (w większość z krajów zachodnich). Kobiety wybierają mężczyzn z bogatszych krajów, z tego samego powodu mamy więcej związków Polaków z Ukrainkami niż Ukraińców z Polkami.
https://pomorska.pl/rynkiem-matrymonialnym-rzadza-kobiety-tylko-polowa-polskich-mezczyzn-ma-szanse-na-posiadanie-dzieci/ar/c1-17201185

Cieszę się, że poruszasz ten ważny temat. Chciałbym zwrócić uwagę jak bardzo ważny jest związek gospodarki i rynku matrymonialnego. Gdyby Polska stała się bogatsza od Niemiec to prestiż polskich mężczyzn by wzrósł.
Sytuacja polskich mężczyzn jest trudna bo kobiety wywalczyły sobie kosztowne przywileje, które krępują polską gospodarkę jak niski wiek emertytalny i renty wdowie a gdy Polska nie może się rozwijać wybierają bogatszych facetów z zachodu.
W bogatej Norwegii kobiety pracują do 67 roku życia w w Polsce do 60 roku życia.
W takiej sytuacji nigdy nie dogonimy krajów zachodnich a status Polaków zawsze będzie niższy.

Sytuacja trochę inaczej wygląda w przypadku krajów egzotycznych, tam w grę wchodzi inny wygląd dlatego jest więcej związków Egipcjan z polkami niż Polaków z Egipcjankami. Dodatkowym czynnikiem jest zakaz ślubu muzułmanki z niewiernym i ogólnie zakłócona równowaga płci w przypadku imigracji krajów egzotycznych.
@panjacek, Z tym emeryturami to jest takie pieprzenie wiecznie że mam już dosyć.

Emerytury nie byłby problemem społecznym gdyby to co wypracujesz wracało w znacznej części do ciebie kiedy zaczyna się twoja emerytura. A zamiast tego emerytury obecnego pokolenia pracującego sponsorują emerytury następnego pokolenia pracującego co jest sytuacją nienormalną i nie taki był ich zamysł.

Ludzie po 60 powinni się zajmować wnukami, pomagać swoim rodzinom i cieszyć się tym co w życiu zrobili a nie siedzieć nadgodziny jako ochroniarz w Biedronce.

Nasz kraj się nie rozwija bo po pierwsze rząd jest zachłanny (Jesteśmy jednymi z najbardziej opodatkowanych w Europie w porównaniu do zarobków a o nowym podatku dowiaduje się co drugi dzień…) a po drugie jesteśmy teraz w regresie populacyjnym (nie dziwię się biorąc pod uwagę co się dzieje).

O ile nie poprawi się kwestii zarobkowych - to co się pomija OD LAT (minimalna krajowa u nas to kurwa jakiś żart) o tyle nie ma co nawet liczyć że zmieni się w tym kraju jakakolwiek rzecz.
I sobie możecie gadać co chcecie ale ktoś na kasach w Biedronce pracować musi żeby was obsłużyć. A często to są ludzie budujący nasz naród. Jeśli nie mają nic, pracują za nic - czego się spodziewasz że będą dawać coś?
@Mitne,
W twojej odpowiedzi dostrzegam poważny problem z którym zmaga sie nasze społeczeństwo.
Ludzie chcą niskiego wieku emertytalnego a jednocześnie niskich podatków. Nie da się tego zrobić.
Ja rozumiem związek pomiędzy socjalem a wysokimi podatkami dlatego przeszkadza mi, że starsze pokolenie przechodzi wcześnie na emeryturę bo zdaję sobie sprawę, że obniża to mój standard życia.
https://for.org.pl/pl/projekty/rachunek-od-panstwa/rachunek-od-panstwa-za-2021-rok
@panjacek, Za to ja widzę poważny problem z twoim rozumowaniem.

Jest nim powiązywanie emerytury z podatkami.

Dwie totalnie osobne kwestie które jakimś sposobem w świadomości ludzi tego kraju stały się jednym.

Emerytura to NIE JEST podatek a świadczenie zwrócone z wpłaconych przez daną osobę wcześniej pieniędzy. No przynajmniej w ZDROWYM państwie.

A podatek wpływa bezpośrednio do rządu bez żadnego zobowiązania że rząd ci to w jakiś sposób zwróci.

Ja nie wpłacam emerytury do rządu RP a do ZUSu. A to że ZUS to marionetka rządu RP by jeszcze więcej pieniędzy nakraść od Polaków i zdefraudować to już osobna kwestia i jeden z wielu pilarów "gówna" przez który ten kraj jest jaki jest.
@Mitne,
Nie ma żadnej kasy zaoszczędzonej przez emerytów, całość jest finansowana z podatków lub składek pracujących ludzi.

Rosną emerytury to muszą rosnąć podatki. Jak chcemy niższych podatków to musimy mniej wydawać. Proste
@Mitne,

> O ile nie poprawi się kwestii zarobkowych - to co się pomija OD LAT (minimalna krajowa u nas to kurwa jakiś żart)

problemem nie jest minimalna krajowa, tylko poziom jej opodatkowania. Obecnie wypłacenie minimalnej jednemu pracownikowi kosztuje przedsiębiorcę ponad 4200, z czego pracownik dostaje 2700.