Kurwa, co za akcja.
Siedzę sobie na balkonie, bydle leży na kanapie jak zwykle skierowany na drzwi wejściowe i nagle słyszę szczek i widzę kontem oka skaczące bydle w stronę tychże drzwi wejściowych. Zdążyłem gwizdnąć na „stop” i widzę ze drzwi wejściowe otwarte.
I teraz nie wiem, czy jakiś najebany sąsiad pomylił piętra, czy ktoś mi się chciał wbić na chatę?
#psiakreflexa #takietam

5

@reflex1, Cygany z akordeonem nie grały pod oknami? To ich standardowy numer – trzech łazi z jednej strony bloku i gra dla odwrócenia uwagi, a cyganki łażą po klatkach i łapią za klamki. Stare baby wychodzą na balkony klaskać cyganowi z akordeonem, a jak drzwi były nie zamknięte, to już nie ma portfela w kurtce na wieszaku i torebki zostawionej blisko drzwi. Z resztą może i inni się wzięli za sprawdzanie, czy drzwi zamknąłeś – granic otwarta od pół roku.
@reflex1, niestety bardzo wiele osób ma w zwyczaju zostawianie przy drzwiach do domu portfela, kluczyków, torebek, telefonów itp., żeby wychodząc o nich nie zapomnieć. Złodziej łapie za klamkę a jak drzwi się otworzą to zgarnia to co ma w zasięgu ręki i tyle go widzieli.
@reflex1, mnie tylko ciekawi czemu mi ten wpis się pojawił, mimo wrzucenia krytycznego tagu na czarno
@pentakilo, nie wyłączyłeś blacklisty czasem?
@Nacjonalizmisthebest, dziwna sprawa, bo pokazało mi post na apce telefonu, ale na kompie już jest git.
#sprawadothanosa #zglosblad @Thanos
@reflex1, nic Ci nie zgineło?
@reflex1, bardziej bym stawiał na złodzieja takie rzeczy się zdarzają że ktoś naciska na klamkę patrząc na reakcję lub jej brak.
@Fox, To by było dziwne z tym złodziejem. Szczególnie o tej porze.
Rozumiem za dnia, ale w nocy?
Szczególnie ze ja rzadko kiedy zamykam chatę na klucz (czasami i przez parę godzin stoi otwarta) i nigdy nie miałem włamu.
@reflex1,
Szczególnie ze ja rzadko kiedy zamykam chatę na klucz
@reflex1, Oj tam, oj tam, pewnie wpadłeś w oko jakiejś lasce…...
@berni, Kurde, może być, bo moja kobieta na wyjeździe. Co za głupi pies.
@reflex1, No widzisz, może straciłeś okazję, która sama wpadała ci w ręce. Oczywiście, zakładam najbardziej optymalny scenariusz tej niespodziewanej wizyty….. Po diabła masz się stresować ewentualnym napadem! Niemniej zalecam czujność, chociaż masz dobrych stróżów.