Od początku roku rozpoczęła się fala śmierci wpływowych rosyjskich ludzi. Dzisiaj w Indiach zginął Paweł Antow, najbogatszy rosyjski deputowany. Przyczyna? Klasyczne wypadnięcie z okna. Co ciekawe dwa dni wcześniej w tym samym hotelu zginął inny rosyjski kolega, Vladimir Bidanow.

Mówi się, że w Rosji zaczyna brakować pieniędzy na wojenkę, a oligarchowie jakoś nie chcą podzielić się pieniędzmi. Władz jednak znalazła na to rozwiązanie.
#polityka #rosja