Kurwa Mać. Miałem dzisiaj jechać na koncert Metallica. Za godzinę chciałem wychodzić na pociąg. I właśnie przeczytałem ze Metallica odwołana przez covida. A specjalnie wziąłem sobie dwa dni urlopu na tel cel. #zalesie#covid19
@PostironicznyPowerUser, Chyba w mediach. W CH masz prawie 5k przypadków dziennie. Ale hospitalizacji tylko około 40. A śmiertelnych przypadków 14 przez cały tydzień.
@reflex1, Co do chuja ! Keczup miał taki byc wspaniały a walka ze śmiertelnym wirusem tak dobrze zorganizowana.
Czy jest tu znami na sali jakiś zwieraczoliz od Niedzielskiego i wytłumaczy koledze ten fenomen ?
Ja byłem 3 tyg. temu na Rammstainie w Berlinie. Jakoś żyje. I respiruje płuca conajwyżej fajami. Stadion pełny był tak że gdyby nie koleżanka to nie byłoby gdzie palca wcisnąć. A potem ten widok w pociągach jak COVIZJEBOHUJOLIZY siedzą w tych szmatach na zaszepionych jaszczurzych ryjach i tylko podrapują od czasu do czasu ranty bo kichawa swędzi z przepocenia. Niejednemu pewnie kurwi z ryja jak z kratki odplywowej w burdelu to jeszcze sobie z tego mikroklimat na własne życzenie robią. Pocier w pizdu. Raz tylko w okolicach Magdeburga podeszła do mnie konduktorka i syczy mi że mordoszmaty nie mam a pasażerowie się żalą bo obowiązek. Żekłem że nosze maske. Ona mi na to że nie widzi , więc jej odpowiedziałem że mojej prawdziwej gęby nie chciałaby zobaczyć. O dziwo ! jak na niemkę nawet ją to rozbawiło i dała se spokój z ta dyskusją. Ja dalej rozkoszowałem sie zaduchem pociągu pokasłując złośliwie co chwile w kierunku pizd w namordnikach. To był dobry czas .
PostironicznyPowerUser
0
reflex1
1
PostironicznyPowerUser
0
Bender_Rodriguez
0
Czy jest tu znami na sali jakiś zwieraczoliz od Niedzielskiego i wytłumaczy koledze ten fenomen ?
Ja byłem 3 tyg. temu na Rammstainie w Berlinie. Jakoś żyje. I respiruje płuca conajwyżej fajami. Stadion pełny był tak że gdyby nie koleżanka to nie byłoby gdzie palca wcisnąć. A potem ten widok w pociągach jak COVIZJEBOHUJOLIZY siedzą w tych szmatach na zaszepionych jaszczurzych ryjach i tylko podrapują od czasu do czasu ranty bo kichawa swędzi z przepocenia. Niejednemu pewnie kurwi z ryja jak z kratki odplywowej w burdelu to jeszcze sobie z tego mikroklimat na własne życzenie robią. Pocier w pizdu.
Raz tylko w okolicach Magdeburga podeszła do mnie konduktorka i syczy mi że mordoszmaty nie mam a pasażerowie się żalą bo obowiązek.
Żekłem że nosze maske. Ona mi na to że nie widzi , więc jej odpowiedziałem że mojej prawdziwej gęby nie chciałaby zobaczyć.
O dziwo ! jak na niemkę nawet ją to rozbawiło i dała se spokój z ta dyskusją.
Ja dalej rozkoszowałem sie zaduchem pociągu pokasłując złośliwie co chwile w kierunku pizd w namordnikach. To był dobry czas .
Mitne
0
reflex1
0