Krótka piłka paranaukowa.
Oglądałem niedawno film dokumentalny o Wielkim Wybuchu. Większość naukowców wysokiego kalibru twierdzi, że Wszechświat liczy około 14 miliardów lat. Tak? Tak.
Ci sami naukowcy twierdzą też, że przez jakiś "czas" tuż po WB u zarania nie istniał czas, ani materia w formie jaką znamy z własnego doświadczenia.
Konkluzja po obejrzeniu: Wszechświat ma 14 miliardów lat i chociaż w pewnym momencie czas nie istniał, to nie zmienia faktu, że da się policzyć jego wiek….
No iksde po prostu i nie puszczać tego dzieciom
#wielkiwybuch #nauka #logika

5

@Tyfon, Te wyliczanie czasu w pierwszych momentach istnienia wszechświata to zwyczajne wróżenie z fusów. Dużo domysłów i jeszcze mniej uznanych faktów. Osobiście uważam, że wszechświat istniał zawsze, a te 14 mld lat to jest ocena zrozumiałej przez nas formy którą przybrał w Wielkim Wybuchu, cokolwiek to znaczy.
Osobiście uważam, że wszechświat istniał zawsze
@kciuk14, Też odnoszę takie wrażenie. To się nasuwa bardzo intuicyjnie.
@Tyfon, no jak czas nie istniał to się nie dodawał. Czyli obliczenia prawidłowe, logika też, o co cho?
@Oswiecony, No o to chodzi, że ten "brak czasu" jest ujęty w czasie od WB.
Jeśli WB to 0, a początek czasu to 1, to tak jakbyś powiedział, że pomiędzy 0 a 1 nie istnieje żadna inna liczba.
@Tyfon, bez zrozumienia aparatu matematycznego i fizyki za tym stojacej mozesz po prostu nie byc w stanie wyobrazic sobie o czym mówią.
@Macer, Nie porwałem się też z motyką na księżyc przypuszczeniem, że stawianie początku czegokolwiek przed początkiem wszystkiego może być błędem. Po prostu widzę niespójność w samym wniosku, który jest owocem tej matematyki.

Wpis został usunięty przez moderatora

@Sol_Ziemi, No ja wiem, tylko, że nie tak dawno temu Słońce było na węgiel i to też była najlepsza teoria jaką mieliśmy
@Tyfon, Przez jakiś czas nie istniał czas?
Po prostu fizycy uznają, że istnieje moment początkowy t=0, ale nie da się do niego "dotrzeć". Najwcześniejszym znanym nam stanem wszechświata jest t = 10−43 s (czas Plancka).
Wszechświat i tak ma ok. 14 mld lat, czas liczy się od momentu jego powstania
@HerbaMate, No dziwnie to brzmi, ale tak było, jakby na to nie patrzeć Niemożność dotarcia do t=0 oczywista.
10-43 powiadasz, ale dla jakiego punktu odniesienia, skoro różnica w szybkości upływu czasu zależna jest nawet od głupiej grawitacji
@Tyfon,
No dziwnie to brzmi, ale tak było, jakby na to nie patrzeć.
Nie do końca, czas liczymy od momentu jego powstania. Warunki "przed" powstaniem czasu nie są liczone jako czas.
10-43 powiadasz, ale dla jakiego punktu odniesienia
O ile dobrze pamiętam chodzi o to, że pewne zjawiska fizyczne odbywają się w określonym czasie. Te zjawiska zostały opisane do czasu Planca. Oczywiście natura czasu to temat bardzo rozległy i abstrakcyjny. Zakładam, że niewielu jest ludzi, którzy uczciwie rozumieją całe zagadnienie.
Warunki "przed" powstaniem czasu nie są liczone jako czas.
@HerbaMate, A śmiałeś się z mojego "czasu w czasie jego nieistnienia"

Mówisz o liczeniu czasu umownego.
Ja to rozumiem
Ale nie widzisz w tym pewnej sprzeczności? W samym twierdzeniu:
Wielki Wybuch -> brak czasu -> czas. To jakby na osi X umieścić kolejno 1 0 1, zamiast -1 0 1 i próbować wsadzić to w ramy matematyki klasycznej i logicznego rozumowania, podczas gdy to jest całkowicie nielogiczne wg zasad tego samego systemu, w którym się go umieszcza.
@Tyfon, Nie nie, tutaj nie ma sprzeczności logicznej. Wielki wybuch też nie powinien być rozumiany jako punkt w czasie ale jako trwające zjawisko. Tutaj model wygląda następująco:
Warunki początkowe (brak czasu) -> Początek Wielkiego Wybuchu [Era Planca, czyli określony okres czasu - (t=0 - t=10-43 s)] -> Kontynuacja Wielkiego Wybuchu (Kolejne Ery Wszechświata).
@HerbaMate, W twierdzeniu matematycznym niekoniecznie, ale w samym kolokwializmie już tak: "Wiek Wszechświata od WB to 14 miliardów lat". Siedem miliardów ludzi żyje w błędzie... Dodatkowo jeśli t=0 stoi przed t=10-43, to t=0 nie ma racji bytu, bo nie da się w jakimkolwiek równaniu ująć wartości, która wykracza poza system w jakim jest liczona. W tym wypadku z powodu właśnie tej naszej dziury czasowej. Jak dla mnie to nadal error i system wyłączy się za t-10
Wybacz, że naciągnąłem Cię na te moje gdybania i kwantową filozofię spod budki z piwem. Juz nie będę. Miłego dzionka!
@Tyfon, Zawsze dobrze porozmawiać na takie tematy, nauczyć się czegoś wzajemnie

Wracając do tematu nie bardzo rozumiem nadal w czym problem Dlaczego wszechświat miałby nie mieć 14 mld lat?
@HerbaMate, Ponieważ niedawno miał 12 mld lat, troszkę wcześniej 8 i to też był wiek, co do którego byliśmy zgodni. Jeśli więc w przeciągu tak krótkiego okresu czasu potrafimy mylić się o takie wielkości, to dlaczego ktokolwiek miałby uznać 14 za właściwe? Gdy to sobie po prostu zobrazować to umieszczamy te liczby na osi, która nie posiada żadnych współrzędnych oprócz tych umownie właściwych w naszej koncepcji. Ja nie próbuję udowodnić, że Wszechświat nie ma 14 miliardów lat. Ja twierdzę, że on nie ma 14 miliardów lat w swojej istocie
@Tyfon, Masz rację, po prostu współczesna fizyka określa ten wiek na niecałe 14 miliardów lat. Czas rozumiany przez człowieka jest też sposobem opisywania zjawisk, abstrakcyjnym konstruktem. Gdybyśmy mogli obserwować wszechświat obiektywnie "z boku" moglibyśmy takie rzeczy ustalać precyzyjnie. W obecnej sytuacji fizycy uznają, że w naszym ludzkim postrzeganiu wszechświat ma x ziemskich lat. Jaki jest jego właściwy wiek po uwzględnieniu olbrzymiej grawitacji i skrajnych warunków na jego początku? To nie ma znaczenia, nie da się tego ustalić, bo tak jak mówisz, nie mamy żadnego punktu odniesienia.
To nie ma znaczenia, nie da się tego ustalić
@HerbaMate, Nie da się póki co. To twardy fakt, ale co do jego znaczenia to bym się spierał. 7 miliardów ludzi uznających niepełną teorię za mocny argument to duża siła. Z większością możesz spokojnie dyskutować, ale jakiś odsetek za oponowanie gotowy będzie zrzucić Cię w czeluści naukowego piekła.
Inaczej rzecz ujmując to może działać jak stwierdzenie "klimat się po prostu zmienia" na fanatyków powstrzymania zmian klimatycznych. Oni też wychodzą z błędnego założenia, że naukowcy wiedzą o klimacie na tyle dużo, że wystarczy ludziom zakazać jedzenia mięsa, czy jeżdżenia samochodami, żeby uratować Świat.
Konsekwencje błędnej, lub nawet niepełnej teorii mogą być srogie.
@Tyfon, No tutaj 100% zgoda. Niestety żyjemy w takim dziwnym momencie, kiedy ludzie zamiast próbować rozumieć naukę po prostu w nią wierzą, tym samym tworząc świecką pseudo-religię.
@HerbaMate, Dlatego właśnie ryję Ci głowę moją filozofią kwantową.
Od dziwactwa do konsensusu, więc nadszedł czas na napisanie jakiegoś porządnego równania, które by dowodziło tego wszystkiego o czym wcześniej pisałem. Idę się napić. Trzymka
i chociaż w pewnym momencie czas nie istniał, to nie zmienia faktu, że da się policzyć jego wiek
@Tyfon, skoro czas nie istniał, to nie można określić ile trwało to „nieistnienie” bo czas nie istniał. Od momentu w którym zaczął istnieć szacuje się, że minęło 14 miliardów lat.
Sorry Ziom, ale jak czytam takie błyskotliwości to ten obrazek sam pcha mi się przed oczy.
@zakowskijan72, Tak, napisałem to tylko po to, żeby udowodnić, że ktoś tam jest debilem…. J…ć własne przemyślenia, najważniejszy ostatni akapit