Udział Żydów w muzułmańskim podboju Hiszpanii

Duże masy afrykańskich Żydów oraz ich współwyznawcy z półwyspu iberyjskiego szybko zjednoczyli się z mahometańskim zdobywcą Tarikiem. Po bitwie pod Xers w lipcu 711 roku i po śmierci ostatniego króla Wizygotów Hoderika, Arabowie ruszyli na zachód zewsząd wspierani przez Żydów, początkowo wypróbowaną w późniejszych wiekach metodą donosów, oszustw i zdrad.

Muzułmańscy dowódcy w miarę wydłużania się marszu i kolejnych zdobyczy terytorialnych, coraz bardziej potrzebowali sługusów do okupowania zdobywanych terenów. W każdym następnym zdobytym mieście zostawiali zbrojny garnizon, powierzając to zadanie miejscowym Żydom, którzy nagle stawali się okrutnymi panami Kordoby, Granady, Malagi, co jota w jotę będzie przypominać żydobolszewicki podbój państw Europy Środkowej w trakcie drugiej żydowskiej wojny globalnej.

W stołecznym mieście Toledo, Tarik natknął się na nieliczny garnizon obrońców. Oto co pisze o tym żydowski historyk Graetz: Gdy chrześcijanie odprawiali w kościele modły za kraj i religię, Żydzi otworzyli bramy miasta przed zwycięskimi Arabami, witając ich hucznie w odwecie za lata niewoli (...) Tarik powierzył także stolicę Żydom w opiekę (...) Na koniec, gdy gubernator Afryki Musa Ibn Nossair wkroczył do Hiszpanii z drugą armią i podbił resztę miast, oddał je w zarząd Żydom.

#4konserwy #historia #zydzi

9

Brak komentarzy. Napisz pierwszy