Komisja Europejska #ciekawostki #uniaeuropejska
1. KE powstała jako organ technokratyczny. Jak Banki Centralne. W ten sposób argumentowano, że nie może być skażona procesem demokratycznym.
2. Od Traktatu Lizbońskiego mamy w UE dziwny rodzaj dwuwładzy wykonawczej (Komisja i Rada Europejska).
3. Od Traktatu Lizbońskiego Parlament Europejski stał się atrapą władzy ustawodawczej. Dziś tworzenie ustaw/prawa w UE wygląda w uproszczeniu tak:
- Parlament Europejski prosi Komisję Europejską o napisanie ustawy i potem może ja przyjąć lub nie. Komisja może odrzucić prośbę Parlamentu.
- Teoretycznie można też z inicjatywy obywatelskiej - zebrać 1 mln podpisów i poprosić KE. Nie wiem jak to działa w praktyce i jak KE traktuje takie prośby. (edit: już wiem. Szkoda gadać. Przez 13 lat tylko 10 doszło do KE i nie napisali co z nich wynikło)
- Natomiast z własnej inicjatywy Komisja podsuwa Parlamentowi co zechce. Stąd się biorą Zielone Łady, Rearm Europe czy Ukraina - projekty które odgórnie kierują strumień pieniędzy do określonych branż.
4. Było już mnóstwo afer o Komisję Europejską, ale konsekwentnie są zamiatane pod dywan. KE to siedlisko lobbingu i korupcji. Przykładowe linki z samej tylko Wikipedii: http://web.archive.org/web/20161123201657/https://www.thebureauinvestigates.com/2011/06/01/analysis-eu-commission-expense-scandal-highlights-lack-of-transparency-in-brussels/
http://web.archive.org/web/20161123201310/https://www.thebureauinvestigates.com/2011/06/01/get-the-data-eu-commission-expenses/
http://web.archive.org/web/20110609152827/http://www.euractiv.com/en/pa/ex-commissioners-face-conflict-interest-accusations-news-494139
Najprościej chyba zlikwidować Komisję Europejską, większość sądów europejskich, wypowiedzieć Traktat Lizboński... Po prostu wgrać sejwa projektu Unia Europejska z roku 2007, sprzed rozszerzenia uprawnień KE i tym razem zagrać lepiej.
1. KE powstała jako organ technokratyczny. Jak Banki Centralne. W ten sposób argumentowano, że nie może być skażona procesem demokratycznym.
2. Od Traktatu Lizbońskiego mamy w UE dziwny rodzaj dwuwładzy wykonawczej (Komisja i Rada Europejska).
3. Od Traktatu Lizbońskiego Parlament Europejski stał się atrapą władzy ustawodawczej. Dziś tworzenie ustaw/prawa w UE wygląda w uproszczeniu tak:
- Parlament Europejski prosi Komisję Europejską o napisanie ustawy i potem może ja przyjąć lub nie. Komisja może odrzucić prośbę Parlamentu.
- Teoretycznie można też z inicjatywy obywatelskiej - zebrać 1 mln podpisów i poprosić KE. Nie wiem jak to działa w praktyce i jak KE traktuje takie prośby. (edit: już wiem. Szkoda gadać. Przez 13 lat tylko 10 doszło do KE i nie napisali co z nich wynikło)
- Natomiast z własnej inicjatywy Komisja podsuwa Parlamentowi co zechce. Stąd się biorą Zielone Łady, Rearm Europe czy Ukraina - projekty które odgórnie kierują strumień pieniędzy do określonych branż.
4. Było już mnóstwo afer o Komisję Europejską, ale konsekwentnie są zamiatane pod dywan. KE to siedlisko lobbingu i korupcji. Przykładowe linki z samej tylko Wikipedii: http://web.archive.org/web/20161123201657/https://www.thebureauinvestigates.com/2011/06/01/analysis-eu-commission-expense-scandal-highlights-lack-of-transparency-in-brussels/
http://web.archive.org/web/20161123201310/https://www.thebureauinvestigates.com/2011/06/01/get-the-data-eu-commission-expenses/
http://web.archive.org/web/20110609152827/http://www.euractiv.com/en/pa/ex-commissioners-face-conflict-interest-accusations-news-494139
Najprościej chyba zlikwidować Komisję Europejską, większość sądów europejskich, wypowiedzieć Traktat Lizboński... Po prostu wgrać sejwa projektu Unia Europejska z roku 2007, sprzed rozszerzenia uprawnień KE i tym razem zagrać lepiej.
Brak komentarzy. Napisz pierwszy