Czy ktoś z Rady Języka Polskiego, albo innego poważnego tworu ds. poprawności, której to uczyłem się w szkołach publicznych: podstawowej, średniej oraz wyższej mógłby mi wytłumaczyć o tso chozi z tą OFICERKĄ czy KOMISARKĄ?
#jezykpolski #nowomowa #gazetawyborcza #lewicowespierdolenie #feminatywy
#jezykpolski #nowomowa #gazetawyborcza #lewicowespierdolenie #feminatywy
borubar
1
Mnie bardziej ciekawi dlaczego kierownica zachowała się w ten sposób. Jeśli śpiący jej na plecach pasażer przeszkadzał to mogła go obudzić, albo dać mu tak w pysk aby z niej spadł, a ona zaraz cały autobus rozbiła.
reflex1
0
Konto usunięte1
Równie dobrze nie idzie napisanie na przykład przedszkolanek.
szatanista
0
Polskie przyrostki są co do zasady wieloznaczne. Oburzać się na oficerkę to tak jakby twierdzić, że nie można mówić "pilot" na mężczyznę bo to przecież urządzenie sterujące.
waldy33
0
szatanista
-1
TolexB
1
oficerki - jedno ze znaczeń, a te mi się nasuwa samoistnie - to buty
komisarka - po prostu, nie ma takiego stopnia w ustawie o policji, tak jak nie ma kapitanki czy majorki w WP
- GOŚCINI;
- SZPIEŻKA;
- KOEROWCZYNI;
- DZIEKANKA;
- MINISTRA,
w mojej ocenie urągają wręcz tym osobom, które wykonują te zawody. Jeszcze jeden przykład: czy kobieta w randze dyplomatycznej sekretarza stanu to SEKRETARKA STANU?! Kto z dyplomatów chciałby, aby się tak odnoszono do jego funkcji?
Kolejny potwór językowy: DO UKRAINY, DO BIAŁORUSI, itp. Zdarza się, że w jednym i tym samym artykule można zobaczyć wołający o pomstę do nieba zapis: transport DO UKRAINY, by kilka linijek pod spodem autor tego wpisu, prawdopodobnie zapomniawszy o regułach politpoprawności, napisał już zupełnie normalnie o transportach NA UKRAINĘ, sic!
Pozdrawiam
Konto usunięte1