Szczerze mówiąc to wygraliśmy te wybory - powiedział w Białym Domu w noc wyborczą Donald Trump. Urzędujący prezydent wypowiedział te słowa, choć oficjalnie trwa jeszcze liczenie głosów i w wielu kluczowych stanach jest za wcześnie, by przesądzać kto zwyciężył.
#trump #usa #wybory #polityka
jabolsy
0
Zgaduje, że ruchy lewackie takie jak BLM, LGBT czy Antifa oraz nielegalni imigranci będą wymagały od Bidona większych praw i wsparcia.
Jak Bidon to oleje to będziemy mieli walkę lewactwa z lewactwem (co nie jest niczym nowym).
Lewarowi wyborcy to chorągiewy. Będą wymagać od Bidona gigantycznych zmian i rewolucji w krótkim czasie bo wszyscy się nakręcili ostatnimi czasy na coś takiego. Jak czegoś takiego nie będzie to też będzie zaraz oburzenie społeczne i ludzie wyjdą na ulice. Dodatkowo kwestia rozwiązania pandemii.. też wątpie by Bidon miał jakieś dobre rozwiązanie na to. Więc tak czy inaczej zgaduje, że ktoś wyjdzie na ulice.
Michwsek
2
mojo
1
Michwsek
1
commonsense
3
Zresztą były raporty ludzi, którzy pokazywali zdjęcia, że niby system zawieszony a tak na prawdę działał - bo podobno jak się wejdzie i zarejestruje, ale wyjdzie bez głosowania to już nie można wrócić później. Dodatkowo widziałem zdjęcia lewaków co się chwalili, że przy liczeniu niszczą głosy na Trumpa - co już uważam za skurwysyństwo.
Lewakom demokratycznie to jedynie wpierdol można spuścić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Komuchy nie lubią demokracji.
Michwsek
2
commonsense
0
Michwsek
0