Łk 5

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Jezusa, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret – zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!» A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci». Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiekiem grzesznym». I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

A Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił». I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.


#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela #Słowo #Ewangelia

6

@d00d ta sytuacja przypomina mi nieco, to o czym rozmawiamy...

Piotr, wraca po całonocnym łowieniu, jakiś gość wchodzi mu na łódkę i nawija... Więc nie dość, że Piotr musiał już być mega zmęczony, to najlepsze, że na koniec musiał jeszcze słuchać, jak ten sam Gość, mówi mu jak łowić ryby...

No i Piotr łowi... 💪😝
@Borok, a zdarza ci się nagadać Jezusowi, że musisz coś robić albo że znowu coś ci podsuwa, po czym i tak to robisz? Ja miewam. Zezlłoszczę się, a potem i tak pokornie robię to, co czuję, że powinnam.
@d00d, ja raczej jestem tym drugim synem z przypowieści. Mówię, że idę, ale robię swoje... Niestety...
@Borok, 😁 Uparciuszek i indywidualista?