MEMENTO MORI to coś co większość nas zapomina. Jest to fakt iż każdy z nas kiedyś umrze. Co dziwnego nie jest to powód do smutku ani lęku, ale jest to ważna świadomość która jest całkowicie obca współczesnemu światu który z ludzi robi bogów. Celebryci oddają cześć wartościom, ludzie też, a o ludziach i dobrze ludzie zapominają. Idąc za tym widzimy osoby pozbawione pojęcia własnego przemijania i są zwyczajnie samolubni. Ważna jest impreza, przyjemność. Bo z jednej strony to i ona przemija z chwili na chwilę, a z drugiej strony kiedy jedno minie chcą już drugą dawkę przyjemności. Więc zwyczajnie unikają trudności.




Jest to stkutek liberalizmu. Człowiek który jest nieśmiertelny dba o rzeczy nieśmiertelne takie jak wartości. Ale te wartości są z zyskiem tylko dla tych co je wyznają. Są niczym korony królewskie które mają w sobie klejnoty, i każdy klejnot jest znakiem po którym każdy wie czy ta osoba jest "wartościowa" w społeczeństwie czy nie. Nie to czy przestrzega owe wartości, tylko tyle że je posiada. Jest to samolubne lenistwo. A jak bije tych co owe wartości, nierozsądnie pozyskanych, to hołbi się go jako rewolucjonistę, wiecznego bohatera. Po czym się o nim zapomina. Stąd być może dążenie do interenetowej sławy. Ludzie nieświadomi swojej śmietelnosci starają się tylko swoje, siebie, zbudować. O rodzinie, dzieciach, już nikt nie myśli. Urodzili się z obietnicą jałowego świata, a kiedy świat staje się okrutny i trudny, bez Boga sobie nie radzą a Boga odrzucają. I tak w kółko. Bić niewierzącego, odrzucić Boga, świat jest trudny i zły, Imprezy by zapomnieć, i od nowa.

Liberalizm i jego odszczepy są temu winne, takie jest moje zdanie, żyłem tam gdzie liberalizm osiągnął swoje prawdziwe oblicze, dopiał logicznego wniosku. Ci co mówili "nie to nie to samo co KLASYCZNY liberalizm" zawsze brzmiało to jak tzw "cope" czyli radzenie sobie z jawną sprzecznościa. Bo każde ich zachowanie jest albo rodzajem milczenia (czyli poparcia dla owych zmian bo nie mają argumentu przeciw.) oraz emocjonalnym podejściem do tzw/ "zwycięstw" lat 90tych.

Stąd moje miejsce na trzecim skrzydle co jest rodzajem osobistej filozofi polityczno życiowej. Może je opiszę w przyszłości dla ciekawych, może pomoże wam tak jak mi pomogło odnaleźć się na mapie polityki.
#Polityka #Liberalizm #swiat #ciemnogródlewacki #wiara

7

Brak komentarzy. Napisz pierwszy