Specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy Keith Kellogg stwierdził, że jest rozważane umieszczenie na Ukrainie kontyngentu sił zbrojnych z Nimiec, Francji i Brytanii.

Jednak jak się okazało później, strona Polska dołączyła do rozmów i chce się przyłączyć do akcji. Totalnie wbrew zapowiedziom, że nie ma zamiaru tego robić.

Polski rząd dementuje i zrzuca winę na USA. Jednak jak wielku zauważyło, kolicja chętnych pokrywa się z szefami rządów, którzy niedawno odwiedzili Kijów.

The shit hit the fan!

#polityka #ukraina

24

@Riddick_Bowe, Ale koalicja chętnych nie ma nic wspólnego z wysyłaniem wojsk, tylko z pomocą dla Ukrainy sprzętem wojskowym. Przecież tam jest też Japonia, Australia czy Nowa Zelandia.

@reflex1, Jeśli chodzi o koalicję chętnych to miałem na myśli te państwa, które wymienił Kellogg.