Słyszeliście o bretońskich SS-manach? The Bretonische Waffenverband der SS była nazywana najmniejszą armią świata - liczyła w porywach 200 osób . Bretania to region w północno-zachodniej Francji, liczący w 2015 roku prawie cztery i pół miliona ludzi. Jest to również tradycyjna ojczyzna Bretonów a Liga Celtycka uznaje ją za jeden z sześciu krajów celtyckich na ziemi.

W dobie drugiej wojny światowej, podobnie jak dzisiaj, część ich populacji chciała uniezależnienia się od Francji, a nadchodząca wojna była do tego doskonałą okazją. Ich działalność można porównać do irlandzkiej IRA, wszak tutaj też w grę wchodziły zamachy bombowe, np w latach 30. zdetonowano kilka pomników upamiętniających bretońsko-francuskie przymierze. Nawiązywano również kontakty z flamandzkimi nacjonalistami. Nie był to jakiś niedzielny zryw niepodległościowy; Bretończycy tworzyli nawet siatki wywiadowcze, a planach mieli utworzenie narodowego wojska.

Oczywiście szybko wpadli w oko Abwehrze, która w 1938 roku zaprosiła kilku przedstawicieli do Niemiec gdzie, pod pretekstem podjęcia studiów celtyckich na Uniwersytecie we Frankfurcie, przeszkolono ich do akcji wywrotowych. Do Bretanii powędrowały skrzynie z bronią i amunicją oraz materiały propagandowe, szczególnie ulotki, którymi zasypywano francuskie miasta, o treści "Dlaczego chcecie umierać za Gdańsk?"

Gdy Francja skapitulowała przed niemieckim wojskiem, nowy okupant ogłosił, że odtąd Bretania będzie niepodległym państwem, co zachęciło nacjonalistów do zgłaszania się na ochotników do SS walcząc zarówno na wschodzie, jak i zwalczając ruch oporu nad Sekwaną. Kilku znalazło zatrudnienie w służbie wywiadowczej (SD). Byli użyteczni również po otworzeniu drugiego frontu; niemieccy stratedzy przewidzieli, że w przypadku inwazji aliantów nacjonaliści bretońscy utworzą pierwszą linię obrony, a następnie naziści zostaną zrzuceni do Bretanii.

Ostatecznie nigdy do tego nie doszło, ponieważ szybki postęp wojsk amerykańskich z Normandii do Bretanii zmusił Bretończyków do wycofania się wraz z ich niemieckimi sojusznikami. Po zakończeniu wojny czekał ich ten sam los, co francuskich kolaborantów, niektórzy na fałszywych dokumentach uciekli do Irlandii, wielu zostało skazanych zaocznie na śmierć, resztę rozstrzelano.
https://i.pinimg.com/originals/8b/3e/38/8b3e38f88de7bf80dffc4e45d729bd7a.jpg
#ss #jfe #iiwojnaswiatowa

8

Brak komentarzy. Napisz pierwszy