Dziś słyszałem, jak prezenter teleturnieju VA Bank mówił, że wrotycz to trująca roślina, a bylica piołun produkuje groźną toksynę, tujon.

#ziola #praniemozgu #gownowpis

12

@pentakilo, Fakty faktami, ale przecież koncerny muszą jakoś opchnąć swoją chemię.
@pentakilo, oprysk wrotyczem dobry na robaki

Zdjęcie

@pentakilo, nie to co skuteczne i bezpieczne szczepionki👍🏻
@pentakilo, tujon produkuje głównie żywotnik zwany potocznie tują (stąd nazwa tujon) i to nie jest groźna toksyna, to taki olejek eteryczny.

Występuje on też w szałwii lekarskiej, bylicy pospolitej, wrotyczu, piołunie, i wielu innych ziołach ... no i co z tego?

Tujonu i ziół go zawierających używa się do produkcji leków.

Jak każdy lek da się go przedawkować - ale jego zawartość w roślinach jest tak mała że trudno go przedawkować (człowiek to nie krowa, nie zaje wiadra zielonych liści na raz).

Były kiedyś legendy o ludziach którym zaszkodził po tym jak spili się piołunówką - ale prawda jest taka że oni przedawkowali alkohol a nie dodatki do alkoholu.

Faktem jest że jak ktoś przedawkuje tujon to staje się nadpobudliwy i zaczyna gadać od rzeczy, ale nadmiar etanolu daje podobne objawy.

Zeszłej zimy na działce moich rodziców sarny skosiły tuje do wysokości do której sięgał śnieg (było pół metra śniegu a one zeżarły wszystko co wystawało powyżej), tak że został niziutki półmetrowy żywopłot.

No i sarnom jakoś ten tujon nie zaszkodził (chociaż kto wie, może były potem nadpobudliwe).
@borubar, właśnie prezenter nie zająknął się o tym, że to lecznicze zioła, a narracja była, że to niebezpieczne rośliny na łące