#indie #ekonomia

Pamiętam, że ktoś tu naśmiewał się z Indii. Zresztą często można usłyszeć negatywne opinie na temat Indii, oparte na jednostronnej skrajności. Indie to taki sam kraj skrajności jak Chiny. Znaleźć tam można skrajną biedę i najbogatszych ludzi świata. Trochę głupio wygląda taka negatywna krytyka ze strony Polaków. Indie to 1,4-miliardowa gospodarka o średniej wieku poniżej 30 lat, gdzie każdy zna angielski. Dopiero pół wieku działająca samodzielnie, bez okradających ich kolonialistów. Inne ciekawostki:

- indyjskie stocznie budują już autonomiczne statki (a polskie?)

- indyjskie stocznie budują lotniskowce (a polskie?)

- własne śmigłowce, myśliwce, lodzie podwodne...

- jedne z największych na świecie centrów danych. W Azji już chyba No.1

- olbrzymi eksport oprogramowania

- rośnie tam przyszły, największy przemysł farmaceutyczny świata (w generykach już są No.1)

- kształcą inżynierów na potęgę. Hindusi mają mnóstwo stanowisk dyrektorskich w takich gigantach jak IBM, Google, Microsoft...

W linku lista najciekawszych dużych projektów => http://en.m.wikipedia.org/wiki/List_of_megaprojects_in_India

A tutaj u pana Zbyszka macie świetne podsumowanie indyjskiego potencjału, omówione na statystykach => http://youtu.be/HqSBMeokC84?si=XczkKA6akz2dAbK9

Jeszcze raz warto przypomnieć, bo do niektórych nie dociera (szczególe do zachodnich decydentów). Czy nam się to podoba czy nie - Przyszłość świata należy do Azji! Gdyby Chiny i Indie się dogadały i zaczęły współpracę na całego, to byłaby to teraźniejszość, a nie przyszłość. Sami to przyspieszyliśmy, wypychając Rosję z zachodu w sojusze azjatyckie. Indie i Chiny zasilane energią i surowcami z Rosji nie będą nawet potrzebować Zachodu. Lepiej już dziś o tym myśleć i się odpowiednio pozycjonować, zamiast ich wkurzać jakimiś politycznymi nagrodami Nobla, wtrąceniem się w sprawy Tajwanu czy atakowaniem "prawami człowieka". W przyszłości na pewno będą to pamiętać.

Inna ciekawostka - Indie były brytyjską kolonią, a w przyszłości UK będzie kolonią indyjską Właśnie negocjują jakąś umowę o wolnym handlu. Jeśli to naprawdę będzie wolny handel między niespełna 70-milionową i prawie 1,5-miliardową gospodarką, to za jedną/dwie dakady będzie taki sam kwik o protekcjonizm jak w przypadku Chin. Już dziś Indie mają 2x większy eksport do UK niż import

Indie są drugim co do wielkości zagranicznym inwestorem w Wielkiej Brytanii. Podczas gdy Wielka Brytania zajmuje 18. miejsce jako partner handlowy Indii i trzecie po Mauritiusie i Singapurze jako inwestor w Indiach.

5

@Cziter, Szkoda tylko że to tak rozwarstwiony ekonomicznie naród. Wokół dzielnic kasty uprzywilejowanej niezliczone slumsy biedoty. Robią to robią tamto, może najpierw niech się zajmą społeczeństwem.
@Cziter, To nie Indie "kształcą inżynierów na potęgę", tylko hiduscy inżynierowie są kształcenie na zachodnich uczelniach, dzięki czemu "Hindusi mają mnóstwo stanowisk dyrektorskich w takich gigantach jak IBM, Google, Microsoft...".
@lazarus77, Rly? Ilu z tych inżynierów wykształconych na Zachodzie wraca do Indii? Kto buduje dzisiejsze Indie? Sprawdź sobie ile uczelni z Indii znajduje się na listach najlepszych uniwersytetów świata (protip: masz o tym w linku do wykładu pana Zbyszka na YouTube. Obejrzyj)
@Cziter, ale to co napisałeś to same brudne rzeczy. Budować statki? To wiesz kto robi, "robole", jacyś spawacze czy inni. Dla fajnoeuropejczyków to poniżające, oni są od wyższych zadań, oni będą robić "erendi" a przynajmniej się tak czują przepisując faktury dla zachodniego korpo.

A tak poważnie - nie wiem czemu tak ludzie się przed tym bronią, że podstawą gospodarki jest właśnie "brudzenie" sobie rąk, a wszystkie "lepsze" stanowiska powstają na barkach tych "brudnych". Zrozumiał to Trump i ludzie którzy na niego głosowali, dlatego taki mają nacisk na cła i sprowadzanie produkcji do USA.
@dodge_durango, neoliberalizm kiedyś wmówił Zachodowi, że bogactwo buduje się na usługach. Dlatego przeniesiono produkcję do Azji. Dziś widzimy efekty tej szkodliwej propagandy. Trump to zrozumiał i chce odwrócić trend. Łatwo nie będzie, bo legiony urzędników i białych kołnierzyków uwierzyły, że są kimś lepszym i mogą sobie żyć na koszt państw, które wyspecjalizowały się w produkcji przemysłowej. Najgorsze jest to, że uniwersytety też poszły w tym kierunku i zaczęliśmy kształcić na potęgę w naukach humanistycznych i społecznych, kosztem inżynierii.