Jankesofilia i atlantyzm są chorobami tłoczącymi wiele umysłów współczesnego świata. Konsekwentnie stawaliśmy w opozycji do wielkiego szatana i w tej płaszczyźnie nic się nie zmieniło. Masa ludzi, ślepych lemingów wierzy, że USA jest lekarstwem na wszystko, że wszystko to co przekazują ich władzę jest prawdą objawioną, czymś z czym nie wolno dyskutować. I tak gdy jankesi mówią, że "Irak zły" to "Irak zły", gdy mówią, że interwencja tam była jednak niepotrzebna to była ona niepotrzebna, gdy mówią, że "Libia zła" to "Libia zła". Zdanie jankesofilów zmienia się dokładnie tak jak linia prosto z Waszyngtonu zaleci.

Ameryka jest państwem opartym o ideały masońskie - sam jej konstrukt, bez jasno sprecyzowanego narodu, kultury, wprost wpasowuje się w masońską "republikę uniwersalną". Również systemowo, ludzie piastujący tam wysokie funkcje, zanurzeni byli w organizacje masońskie - na przykład Bushowie, ojciec jak i syn, członkowie "Skull and Bones". Zresztą oddajmy w tej sprawie opinię samemu masonowi - Harremu L. Baumowi, o USA mówił tak: "Naród ten karmił się ideałami masonerii; wielu z tych, którzy nim dziś kierują są członkami i przywódcami zakonu masońskiego. Wiedzą, że nasza amerykańska demokracja, kładąca nacisk na niezbywalne prawa i swobody jednostki oznacza masonerię u władzy". Dewizą masonerii jest "Niszczyć i budować na nowo". Nic więc dziwnego, że USA tak często wchodzi w rolę światowego policjanta i niszczy wrogich im przywódców państw.

Amerykanie przesiąknięci obcymi tradycji paradygmatami zarażają tym całą swoją obecną sferę wpływów. Są też umoczeni w wiele brudów jak na przykład sprawa więzienia Abu Ghurajb gdzie nieludzko torturowali Irakijczyków, czy zagadkowy temat więzień CIA rozlokowanych po Europie. Jednocześnie pierwsi są do śpiewania i wygłaszania peanów na cześć liberalizmu i demokracji, które są w istocie liberalną tyranią, gdzie osoby jej przeciwne są otwarcie represjonowane. USA to nie są żadni wybawiciele, a niewolący umysłowo, ale też i fizycznie (wiele zamachów CIA, w których instalowano do władzy w krajach jankeskie marionetki). To wróg tradycji, niszczyciel piękna, dobra i prawdy, którego jednak czas już się kończy i oni sami doskonale o tym wiedzą.

Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/

Telegram: t.me/GPWStg

Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#usa #revoltagainsthemodernworld #masoneria #bekazlewactwa #geopolityka

5

@G_P_W_S, Ty też? Ale tu się ruskich trolli dzisiaj odpaliło, aż brak słów.
@Besteer, ja też! ja też!
@Besteer, spróbuj na forum wyborczej tam same bratnie dusze
Ameryka jest państwem opartym o ideały masońskie - sam jej konstrukt, bez jasno sprecyzowanego narodu, kultury, wprost wpasowuje się w masońską "republikę uniwersalną".
@G_P_W_S, Dlatego wyemigrowali tam przedstawiciele narodu wybranego, wobec mieszanki narodowości z całej Europy czuli się jak w domu, od razu zresztą zaszczepiając na nowej ziemi swój system gospodarczy - talmudyczny, skrajnie materialny i obcy dla naszej cywilizacji. To właśnie przez niego Ameryka jest dzisiaj taką karykaturą.