@Sleeve, czasem ktoś na miejscu jest a czasem czekasz i czekasz. Najgorszej jak z alko idziesz - ja już z daleka wypatrywuje obsługę
A w Lidlu Kauflandzie te jebane bramki ręce zajęte i jeszcze kurwa skanuj paragon
@invisibleman, dlatego wolę iść do normalnej kasy, bo po 1 nie muszę na nikogo czekać (oprócz kolejki), po 2 mam się gdzie wyłożyć z zakupami, po 3 jest znacznie szybciej jak masz więcej niż kilka rzeczy. No i ktoś ma pracę, mi nie płacą za jebanie na czytniku, jakiś rabat przynajmniej powinien być jak się odbijasz na samoobsługowej.
mi nie płacą za jebanie na czytniku
@Sleeve, W życiu jednej rzeczy nie kupiłem na samoobsługowej i właśnie znalazłem kolejny rozsądny argument, żeby tego nie robić
@Tyfon, Też nigdy nie zbliżam się do samoobsługowej kasy! Nie będę pracował na zysk marketu, na oszczędności na na obsłudze!