@Sleeve, no sporo tego szajsu było. Chyba największym plusem było to, że każdy czy chciał czy nie chciał oglądał i słuchał tego samego szajsu i była jakaś wspólnoto skojarzeń. Teraz jak się spotykasz z randomowymi ludźmi to dopiero piąty albo szósty popkulturowy temat zdaje się zrozumiały dla obu stron.
Emrys_Vledig
0
Sleeve
1
Emrys_Vledig
1
Sleeve
1
Emrys_Vledig
1