mam w pracy windows 10. musze cos zrobic, co zajmuje troche czasu (pare dni) i nie chce wylaczac komputera, zeby nie musiec ustawiac jeszcze raz programu. i M$ mnie terroryzuje, że zaraz uruchomi ponownie komputer, bo sie zesra jak nie zaktualizuje. probuje ustawic opoznienie aktualizacji, wchodze w ustawienia gdzie sie to naklikuje – kurwa nie ładują się wyobrazacie to sobie nawet nie ze są wyszarzone opcje, a nic sie nie pokazuje, nie pozwalają sie załadowac ekranowi ustawien windows update, zebym ich nie opóźnił xDDDDD nie wolno ci wejsc w ustawienia wlasnego komputera.
#XXIwiek #komputery #windows10
https://www.youtube.com/embed/OTGXzgGm9BY

5

po polgodzinie sie w koncu zaladowaly te ustawienia i kliknalem opoznienie do kwietnia. ale
@Macer, Zablokuj sobie aktualizacje https://www.sordum.org/9470/windows-update-blocker-v1-7/ - instalujesz uruchamiasz i tyle.

Tool instaluje dodatkową usługę, która sprawdza i blokuje uprawnienia dla WindowsUpdate usługi... zawsze możesz wycofać zmiany. Proste i skuteczne.

Aktualizacje potrafią się wykonywać nocą, właczyć komputer i zostawić właczonego a więc, nie lubimy ich :).

Polecam.
@SiB, dzieki, zapamietam ten program. tym razem sie nie przyda, bo potrzebne haslo admina.
@Macer, jeśli nie masz tego hasła... to
pobierasz HirenBootCD, uruchamiasz z niego kompa i w dziale Password masz toolsy którymi hasło dla administrator zmienisz na nowe itp. itd. - toturiali multum na YT.
@SiB, dzieki, ale wole jednak tego nie robic, bo beda na mnie krzyczec w pracy.
@Macer, komp firmowy, zapytaj ich kiedy wdrożą "WSUS" by to oni kontrolowali aktualizacje a nie aktualizacje kontrolowały pracowników
dobra, zaladowal sie pierwszy ekran. teraz klikam opcje zaawansowane i sie zawiesza. kurwa folder sie zawiesza.
**wa folder sie zawie
@Macer, jakie opcje zaawansowane, w opcjach rozruchu czy aktualizacji (tej zębatce). Olej, tam nie znajdziesz nic ciekawego.
Najwyżej ustawisz by wieczorem się robiły aktualizacje.

Są toolsy do opóźnienia aktualizacji np. do 2050 roku ale leszy dałem Ci niżej.