Współczesne osoby oświecone (z wielkich miast, rzecz jasna) próbują zastąpić wyrazy w męskiej osobie (np. doktor) poprzez dodawanie wyrazu *osoba*, np. *osoba doktorska*. Że to niby zneutralizuje rodzaj.
Tylko że osoba to rodzaj żeński, a stosowany do obu płci. Tak jak współcześnie stosowane jest np. słowo *doktor*. Różnica jest taka, że stosowanie osoba wobec mężczyzn mężczyznom nie przeszkadza.
Ktoś potrafi wytłumaczyć logikę tego zjawiska?
#przemyślenia #nauka #ciekawostki
Tylko że osoba to rodzaj żeński, a stosowany do obu płci. Tak jak współcześnie stosowane jest np. słowo *doktor*. Różnica jest taka, że stosowanie osoba wobec mężczyzn mężczyznom nie przeszkadza.
Ktoś potrafi wytłumaczyć logikę tego zjawiska?
#przemyślenia #nauka #ciekawostki
lazarus77
2
Folyash
4
mkk
0
pentakilo
1
Czy jest tu jakiś ekspert?